Już niebawem, podczas Festiwalu Filmowego w Cannes, Grażyna Torbicka będzie obchodziła 60. urodziny. Dziennikarka od lat jest stałą bywalczynią francuskiego festiwalu. Od 2016 roku jest również ambasadorką marki L’Oréal Paris, która odpowiada za perfekcyjny wygląd gwiazd na czerwonym dywanie. Torbicka uchodzi za ideał kobiecości, klasy i elegancji. W wywiadzie dla magazynu Viva! zdradziła jakie kobiety odegrały ważną w rolę w jej życiu oraz czym jest dla niej kobiecość.
Jakie kobiety grały główne role w Pani życiu?
Na pewno moja Mama, zwłaszcza, że Mama jest silną osobowością. I to jest fajne. To uczy, że muszę mieć swoje zdanie. Zawsze tak było. Miałam duże szczęście, że spotkałam świetne nauczycielki. Kilka z nich wywarło ogromny wpływ na moje wybory życiowe. (…) W podstawówce byłam słaba z fizyki i trafiłam na nauczycielkę, która była bardzo wymagająca, ale potrafiła też świetnie wszystko wytłumaczyć. Bardzo ją za to szanowałam i czułam, że muszę jej sprostać. Prowadziła też harcerstwo w szkole i nauczyła mnie, że są pewne zasady w życiu. (…) Gdy się przeprowadziliśmy do Warszawy, w liceum Batorego miałam świetną nauczycielkę języka francuskiego, panią Wandę Olszewską. Nazywaliśmy ją „Madame”. Była po Sorbonie i w tym okresie szarości PRL-u zawsze była nienagannie ubrana, zadbana. Piękny francuski koczek, szpileczki, kostiumik à la Chanel, zawsze delikatny makijaż. To mi pokazało, że warto mieć swój styl.
Dziennikarz zapytał również o to czym dla dziennikarki jest kobiecość.
Kobietę pytać o kobiecość? Raczej pana o to powinnam zapytać. Ale spróbuję – kobiecość jest połączeniem przeciwieństw. Połączeniem wrażliwości z odpornością. Delikatności z twardością. My, kobiety, jesteśmy takie. Włosi śpiewali „La donna è mobile” – kobieta zmienną jest. To prawda. To jest nasza siła. Kobieta potrafi się dostosować. Przez swoją złożoną psychikę potrafi adaptować się do różnych sytuacji. Raz mogę być delikatna i czuła, a kiedy indziej życie wymaga ode mnie, żebym była twarda i zdecydowana. I taka jestem. Ale jednocześnie nie mogę zapominać o tym, że wrażliwość jest istotą. Nie tylko kobiecości. Ale w ogóle człowieczeństwa. (…)
Grażyna Torbicka
Torbicka zadebiutowała w 1983 roku u boku Włodzimierza Szaranowicza w programie „Sportowa niedziela”, pracowała również w dziale literackim Teatru Telewizji, później na lata związała się z TVP2. W tym czasie angażowano ją również do prowadzenia rozmaitych imprez kulturalnych, zasiadała w festiwalowych jury i radach programowych. Od 2007 roku jest również dyrektorem artystycznym Festiwalu Filmu i Sztuki DWA BRZEGI w Kazimierzu Dolnym. W 2016 roku zrezygnowała z pracy w Telewizji Polskiej.