Britney Spears z ojcem w sądzie?
Niepokojące doniesienia o problemach ze zdrowiem psychicznym Britney Spears pojawiły się już jakiś czas temu; artystka przerwała swoją karierę i trafiła do szpitala psychiatrycznego, a początkowo jako powód podawano jej kiepską kondycję psychiczną po informacjach dotyczących jej ojca. Stan zdrowia Jamiego Spearsa miał znacznie się pogorszyć, co było ogromnym ciosem dla 37-letniej gwiazdy. Taka teoria wydawała się słuszna jeszcze kilka tygodni temu, ale w sieci coraz częściej do głosu dochodzili fani artystki; twierdzili oni, że… Spears jest przetrzymywana wbrew własnej woli! W sieci pojawiła się nawet akcja pod hasłem „#FreeBritney”, a w końcu głos w sprawie zabrała sama wokalistka. Britney w mediach społecznościowych zamieściła długi wpis, w którym prosiła odbiorców, by „nie wierzyli we wszystko, co czytają i słyszą”.
Teraz jednak w zagranicznych mediach pojawiły się najnowsze doniesienia, według których Britney czuje się zdecydowanie lepiej i chce odzyskać prawo do decydowania o sobie!
Britney Spears Now Part of 'Free Britney' Movement https://t.co/heeTTkduU1
— TMZ (@TMZ) May 14, 2019
Opiekun od kilkunastu lat
Jak podaje portal TMZ, Britney Spears ma już dość kurateli ojca; Jamie Spears sprawuje prawną opiekę nad córką od 2008 roku, po tym, jak gwiazda przeszła pierwsze załamanie nerwowe. Po 11 latach piosenkarka chce to zmienić i w tym celu – według informacji zamieszczonych na portalu – miała spotkać się w sądzie ze swoim ojcem oraz wnieść prośbę o odebranie mu praw opieki. TMZ podaje, że Jamie Spears – zamiast pomagać artystce – miał pogłębiać jej chorobę. Dodatkowo miał faszerować ją lekami i zamknąć w zakładzie psychiatrycznym wbrew jej zgody. W tych trudnych chwilach Britney może liczyć na wsparcie swojej mamy, która wniosła prośbę o dostęp do dokumentacji medycznej córki. Lynne zaznaczyła też przed sądem, że ma zastrzeżenia co do sprawowania opieki przez ojca gwiazdy. Jak było w rzeczywistości? Tego na razie nie wiadomo, gdyż na razie brak oficjalnego komentarza ze strony artystki i jej rodziców. Britney życzymy dużo zdrowia!