Julia Wieniawa chwali się sukcesem
Julię Wieniawę rozpiera duma. Aktorka i piosenkarka na Instagramie pochwaliła się swoim sukcesem. Jak zdradziła, czuje się zaszczycona nowym zadaniem zawodowym, które jej powierzono. „Moi drodzy! Przede mną ogromne wyzwanie. Nigdy w życiu nie prowadziłam żadnego wydarzenia, a w tym roku przyznano mi rolę prowadzącej tak wielkiego festiwalu jak SuperHit Festiwal dla stacji Polsat. Nie ukrywam, że to spore wyróżnienie, a co się z tym wiąże – trema…! Mam nadzieję, że wyjdzie super. Bądźcie ze mną 25 maja” – napisała z podekscytowaniem.
Gwiazda „Rodzinki.pl” odsłoniła za dużo
Dzieląc się z fanami swoją radością, Wieniawa opublikowała też zdjęcia z sesji z okazji tegoż wydarzenia. Aktorka i piosenkarka została ubrana w pomarańczową sukienkę, nawiązującą kolorystycznie do barw SuperHit Festiwalu. Pomarańczowa kreacja z dekoltem niemal do pasa mocno wyeksponowała jej piersi. Odsłoniła także coś, czego Julia Wieniawa raczej nie chciała pokazywać. Zanim jednak się zorientowała, szczegół ten wyłapali internauci.
Julia Wieniawa: „Nie zauważyłam tego”
„Czy w wielkim świecie, żeby nie spadała sukienka z piersi, przykleja się ją na taśmę klejącą?” – zapytała jedna z fanek. Patrząc na jedną z fotografii (trzecia w galerii) rzeczywiście da się zauważyć, że stylista gwiazdy najwyraźniej zastosował popularny, lansowany m. in. przez Kim Kardashian trik, choć dość nieumiejętnie, ponieważ taśma klejąca nie została dostatecznie dobrze ukryta. Julia Wieniawa, w odpowiedzi na pytanie zadane jej przez internautkę, przyznała, że podczas sesji miało miejsce niedopatrzenie. „Nie zauważyłam tego. Tak to bywa na backstage’u” – napisała.