Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

19:10
Ignacy Czekam na znak
19:13
Taylor Swift Shake It Off
19:18
ATB / Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)

Elton John w Krakowie. To było mistrzowskie pożegnanie!

Elton John żegna się z pokoleniami fanów w wielkim stylu. Dowodem na to był jego występ w krakowskiej Tauron Arenie. Podsumowanie jego dorobku artystycznego i niemal trzygodzinny popis talentu mistrza i jego zespołu! To niezapomniane wydarzenie.

Czy da się zamknąć niemal 50 lat twórczości w jeden koncert? Okazuje się, że tak! W podróży przez przeboje i bardziej osobiste utwory Elton John oprowadził nas swoimi niezapomnianymi melodiami, tekstami, które uzupełniały co jakiś czas animacje, klipy czy zdjęcia wyświetlane na ogromnym ekranie. Jednak nie to było najważniejsze, najważniejsza była oczywiście muzyka i fakt, że kilkanaście tysięcy fanów zgromadzonych w krakowskiej Tauron Arenie na kilka godzin mogło zanurzyć się w barwny świat legendy muzyki, który udowodnił, że mimo upływu lat i pożegnalnej trasy – jest w doskonałej formie!

"Wiem, że był to legendarny koncert nie tylko dlatego, że ostatni podczas pożegnalnej trasy Farewell Yellow Brick Road Tour, ale przede wszystkim dlatego, że ponad 14-tysięczna publiczność w krakowskiej Arenie podziwiała geniusza naszych czasów. W innej epoce szczęściarze oklaskiwaliby na przykład Mozarta.
Od pierwszego dźwięku pianina w nagraniu „Bennie and The Jets” czas się zatrzymał, bo Elton zabrał nas w podróż przez pięć dekad światowej muzyki. Własnej, która zmieniała i tworzyła współczesne brzmienie pop kultury. Każdy znalazł swoje miejsce w tej podróży i emocje związane z ponadczasowymi przebojami w ponad dwugodzinnym koncercie. Kiedy sir Elton zniknął w ścianie wielkiego ekranu , na którym wyświetlany był kosmiczny bezkres, unoszony na specjalnej platformie, wiedziałem, że nigdy jego muzyka nie pożegna się z nam
i" - opisuje to wydarzenie nasz dziennikarz, Darek Maciborek.

Przypomnijmy, że rok 2019 to dla brytyjskiego artysty nie tylko czas kontynuacji koncertów w ramach trasy Farewell Yellow Brick Road. Na 16 maja planowana jest światowa premiera biograficznego filmu "Rocketman", który będzie opowiadać m.in.: o pierwszych latach kariery młodego Reginalda Kennetha Dwighta i rozpoczęciu współpracy z Berniem Taupinem. Eltona Johna zagrał Taron Egerton, z którym muzyk poznał się na planie filmu "Kingsman: Złoty krąg".

Po niemal każdej piosence publiczność wyrażała swój zachwyt gromkimi brawami i owacjami na stojąco, jednak emocje sięgnęły zenitu pod koniec koncertu, gdy zabrzmiały takty "The Bitch is Back", wówczas fani ruszyli tłumnie pod scenę by być bliżej idola i tańczyć do jego genialnych melodii. postanowiła zburzyć konwenanse i ruszyć pod samą scenę do tańca. "I'm Still Standing" czy "Crocodile Rock" udowodniły, że bez względu na wiek, płeć czy pochodzenie – wszyscy kochają muzykę Eltona Johna!

Setlista krakowskiego koncertu Eltona Johna:

  • "Bennie and the Jets"
  • "All the Girls Love Alice"
  • "I Guess That's Why They Call It the Blues"
  • "Border Song"
  • "Tiny Dancer"
  • "Philadelphia Freedom"
  • "Indian Sunset"
  • "Rocket Man (I Think It's Going to Be a Long, Long Time)"
  • "Take Me to the Pilot"
  • "Sorry Seems to Be the Hardest Word"       
  • "Someone Saved My Life Tonight"
  • "Levon"
  • "Candle in the Wind"
  • "Funeral for a Friend/Love Lies Bleeding"
  • "Burn Down the Mission"
  • "Daniel"
  • "Don't Let the Sun Go Down on Me"
  • "The Bitch Is Back"
  • "I'm Still Standing"
  • "Crocodile Rock"
  • "Saturday Night's Alright For Fighting"

Bis:

  • "Your Song"
  • "Goodbye Yellow Brick Road"

View this post on Instagram

Dwadzieścia cztery godziny po wyjątkowym spotkaniu z Eltonem Johnem i jego muzyką już wiem, że był to legendarny koncert nie tylko dlatego , że ostatni , podczas pożegnalnej trasy Farewell Yellow Brick Road Tour, ale przede wszystkim dlatego, że ponad 14 to tysięczna publiczność w krakowskiej arenie podziwiała geniusza naszych czasów. W innej epoce szczęściarze oklaskiwaliby na przykład Mozarta. Od pierwszego dźwięku pianina w nagraniu „Bennie and The Jets” czas się zatrzymał, bo Elton zabrał nas w podróż przez pięć dekad światowej muzyki. Własnej, która zmieniała i tworzyła współczesne brzmienie pop kultury. Każdy znalazł swoje miejsce w tej podróży i emocje związane z ponadczasowymi przebojami w ponad dwugodzinnym koncercie. Kiedy sir Elton zniknął w ścianie wielkiego ekranu , na którym wyświetlany był kosmiczny bezkres, unoszony na specjalnej platformie, wiedziałem, że nigdy jego muzyka nie pożegna się z nami . Mało klaskałem z zachwytu po każdym nagraniu, żeby nie wyklaskać emocji tego legendarnego koncertu. #darekmaciborek #dm #musicpromoter #headpromotion #eltonjohn #sirelton #teamelton #farewellyellowbrickroad #fybr #bestconcert #bestshow #rock #rockmusic #rockballads #rocketman

A post shared by Darek Maciborek (@darek.maciborek) on

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane