Wiosenny mural Kory
Olga Sipowicz, występująca pod pseudonimem Kora, zmarła 28 lipca 2018 roku około godziny 5.30 rano. O jej śmierci poinformował mąż, który napisał, że zmarła „na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody”. Kora miała 67 lat, odeszła po wieloletniej walce z chorobą nowotworową. Została pochowana na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej w Warszawie.
„Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, siostra, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece. Kora tworzyła pewną epokę, która wraz z jej odejściem kończy się” – tak wokalistkę Maanamu zapamiętali jej bliscy. Została pochowana na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej w Warszawie.
Mural Kory "reagujący" na pory roku
"Przejmujący mural z wizerunkiem wspaniałej Kory został dziś oficjalnie odsłonięty" – relacjonował pod konie stycznia na Facebooku, dziennikarz i przyjaciel zmarłej artystki, Wojciech Mann. Uroczyste odsłonięcie warszawskiego muralu z wizerunkiem Kory odbyło się 17 stycznia o 17:00. Uroczystą wstęgę przeciął Kamil Sipowicz, a na spotkaniu towarzyszącym temu wydarzeniu partner wokalistki pogodził się z członkami zespołu Maanam. Przyjaciele Kory spotkali się wieczorem w kawiarni Między nami, wspólną dyskusję prowadził Mariusz Szczygieł.
Autorem malowidła jest Bruno Althamer. Obraz - zgodnie z artystycznymi założeniami - żyje w symbiozie z prawdziwym drzewem, zmieniając się wraz z następującymi porami roku.
"To portret połączony z motywem drzewa – kasztanowca, który rośnie obok. Drzewo stało się częścią pracy, dzięki czemu mural będzie reagował na pory roku i zmieniał się wraz z nimi. Nie załapałem się na szczyt popularności Maanamu, to muzyka poprzedniego pokolenia. Ale pewien sposób myślenia, ciągła uwaga i wgląd w otaczającą rzeczywistość, zachwyt nad światem to to, co łączy mnie z Korą" - tłumaczył w grudniu "Wysokim Obcasom" twórca dzieła. Mural jest częścią akcji magazynu – "Kobiety na mury".
Wyjątkowe dzieło znajdziecie na tyłach Pałacu Branickich przy ulicy Nowy Świat 18/20 w Warszawie.