Zdrowie najważniejsze!
Od wielu lat Selena Gomez zmaga się z depresją, a dodatkowo w ubiegłym roku przeszła załamanie nerwowe. Na pewien czas artystka zwiesiła również swoją karierę, a także zniknęła z mediów społecznościowych. Plotki głoszą, że zły stan zdrowia Gomez spowodowany był rozstaniami z Justinem Bieberem oraz Abelem Makkonenem Tesfayem (The Weeknd). Obaj zaczęli układać sobie życie z nowymi partnerkami, lecz Gomez nie potrafiła tego zaakceptować. Jednak największym ciosem był dla niej sekretny ślub Justina Biebera i Hailey Baldwin.
Chcę być pewna, że jestem zdrowa. Jeśli z tym będzie dobrze, cała reszta się poukłada. Mój album tworzy się od zawsze. Myślę, że nie czuję się na tyle pewna z tym, jak teraz wygląda moja muzyka. Jeśli będę na to potrzebowała 10 lat, zajmie to 10 lat. Nie dbam o to. Teraz chcę tylko czuć cel we wszystkim, co robię – powiedziała
Powrót do zdrowia
Teraz jednak Selena zaczyna wracać do formy i coraz częściej widywana jest z przyjaciółmi, publikuje zdjęcia na swoim Instagramie, wystąpiła gościnnie podczas Coachelli 2019. Ostatnio w mediach pojawiła się również informacja, że Selena znalazła nową miłość, wokalistę Nialla Horana znanego z grupy One Direction. Choć para nie komentuje doniesień fani obojga nie mają wątpliwości co do łączącego ich uczucia.
„Chciałabym, by ktoś kochał mnie za to, jaką jestem”
24 kwietnia w sieci pojawił się podcast Dream It Real, to pierwszy wywiad, którego Selena udzieliła w 2019 roku. Artystka zdradziła w nim dlaczego ma problem ze znalezieniem partnera.
Nie bardzo doceniam ludzi, oceniających mnie po wyglądzie czy czymkolwiek podobnym. Myślę, że w dzisiejszych czasach, kiedy wszystko jest tak wyeksponowane, świetnie jest się wystroić i czuć pięknie. Schlebia mi, kiedy faceci mówią: „Jesteś ładna”. Ale chciałabym, by ktoś kochał mnie za to, jaką jestem osobą. To jest dla mnie ważne, wiesz? - wyznała
Gomez stwierdziła również, że mało kto wie jaka jest naprawdę i czasem to co ludzie o niej sądzą to tylko medialna otoczka.
Zawsze to mówię i może za często powtarzam, ale nie sądzę, by ludzie znali moje serce, bo myślę, że czasami ludzie uważają, że dyplomatycznie mówię to, co trzeba, albo jestem zachowawcza, albo może jestem wytrenowana, by tak mówić. Nie wiem, jak można być wytrenowaną, jak ktoś miałby trenować mnie, bym mówiła konkretne rzeczy? - stwierdziła artystka
