Kuchenne rewolucje w restauracji "Zakątek smaku"
Magda Gessler została poproszona o przyjazd do Konstantynowa Łódzkiego. Właścicielka Agnieszka nie radzi sobie z prowadzeniem restauracji - lokal nie przynosi dochodów. "Zakątek smaku" dopiero co się otworzył po rocznej przerwie - Agnieszka miała dużo osobistych problemów. Zostawił ją mąż, a dwa miesiące później uległa wypadkowi.
W "Zakątku smaku" do wyboru są zestawy obiadowe, których cena wynosi 13 złotych. Nie ma karty, a dodatkowo w lokalu unosi się zapach "rzeźnika" - jak powiedziała restauratorka. Gessler poprosiła o zupę pomidorowa i ogórkową oraz o wszystkie drugie dania. Niestety, to co dostała - nie smakowało jej.
Wyższa sztuka gotowania na gwoździu - powiedziała Gessler.
Żeśmy się napracowali i wszystko jest niedobre - zdziwiła się jedna z kucharek.
Dla Gessler dania były za mało intensywne, bez odpowiednich przypraw. Jedynie sernik babci Agnieszki był smaczny.
Odcięcie pępowiny
Następnego dnia Magda Gessler postanowiła sprawdzić porządek w lokalu oraz jak wygląda kuchnia. Niestety, było brudno, a w kuchni brakowało przedmiotów do gotowania. Jednak problem restauracji tkwi w Agnieszce i jej relacji z matką. Gessler zauważyła, że właścicielka jest bardzo wdzięczna swojej mamie za pomoc i za bardzo się nią wspomaga, co znacznie osłabia jej pozycję jako szefowej. Restauratorka kazała jej odciąć pępowinę!
Przyszedł czas na zmiany - teraz lokal nosi nazwę "Oberża dawno, dawno temu". Dania, które zaproponowała Magda Gessler to: zupa grzybowa, gulasz z grzybami i kanapka z burakiem. Przed finałową kolacją Agnieszka udała się do salonu piękności! Na uroczystym finale wyglądała pięknie, a podane dania wszystkim bardzo smakowały. Jednak nie obyło się bez wpadek... Kucharki za wcześnie ugotowały pierogi - Gessler zmieniła je na puree.
Po kilku tygodniach od rewolucji do "Oberży dawno, dawno temu" powróciła Magda Gessler. Po spróbowaniu wszystkich dań przygotowanych według jej przepisu, była bardzo zadowolona!