Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

12:49
Meghan Trainor Criminals
12:52
Calvin Harris / Rihanna This Is What You Came For
13:00
FAKTY RMF FM

Kuchenne rewolucje w restauracji Kiełbasa i Sznurek: Magda Gessler walczyła z nieprzyjemną córką właścicielki!

Kuchenne rewolucje to program, który za każdym razem przyciąga tysiące fanów przed telewizory. Za nami już 18 sezonów, jednak Magda Gessler wciąż musi zadawać to samo pytanie: "Czemy wy trujecie ludzi". Tak samo było podczas wizyty w Krakowie - o pomoc poprosiła pani Alina, matka nieprzyjemnej Danusi, która nie kryła swojego złego stosunku do Gessler.

Cuda wianki

Właścicielka Alina miała dosyć prowadzenia firmy produkującej rękodzieło, dlatego postanowiła otworzyć własną restaurację w Krakowie. Jak przyznała, zawsze uwielbiała wydawać przyjęcia, które wyróżniały się oryginalnym zastawieniem stołu. Kiedy nalazła lokal blisko plant z pięknym ogrodem, postanowiła otworzyć restaurację "Cuda wianki" - pomimo protestów córki Danusi.

Alina sama pracowała nad wystrojem lokalu, a także nad niezwykle wyszukanym menu, w którym znalazły się steki, zupy kremy, a także domowe chleby. Niestety, restauracja nie przynosiła zysku. Latem było lepiej, ponieważ piękny ogród przyciągał gości, jednak poza sezonem restauracja była pusta. Kobieta nie ma wsparcia - córka Danusia, która pracuje w restauracji jako kelnerka, ma pretensje do matki o to, że jej uwaga skupiona jest tylko na lokalu.

Zmuszona sytuacją oraz gotowa sięgnąć po każda deskę ratunku - Alina poprosiła Magdę Gessler o pomoc. Restauratorka po wejściu do lokalu od razu zwróciła uwagę na sztuczne kwiatki, które zdobią "Cuda wianki". Zamówiła chleb na zakwasie, sałatkę z dynią, tatrę, zupę oraz zachwalany stek.  Niestety, potrawy jej nie smakowały - były słodkie, nie doprawione, a stek twardy i żylasty.

Bez soli, bez zakwasu, niedobre. Czuć drożdże. Faktem jest, że jest niejadalny - określiła chleb, a po spróbowaniu sałatki dodała: Sera nie czuć, jest tak słodkie, jakbym dostała śniadanie dla dziecka w wieku 6 lat. Potwornie mdłe.

Danusia - córka Aliny

W "Cuda wianki" pracuje Danusia, córka Aliny. Pomimo tego, że dziewczyna jeszcze studiuje, to pomaga matce w restauracji - chce ograniczyć koszty zatrudnienia kolejnej kelnerki. Jednak Danusia ciągle krytykuje mamę - według niej Alina nie potrafi zając się lokalem. Wizyta Gessler bardzo ją rozbawiła. Jak przyznała:

Pani Magda nie jest moim ulubionym typem osoby. Jest zbyt sztuczna w zachowaniu.

Kolejnego dnia Gessler wysnuła proste wnioski - Alina nie umie zapanować nad ekipą. Nie zwraca im stanowczo uwagi, nie planuje ich pracy, a większość zespołu podburza córka. Kobieta sama otwarcie przyznała, że nie jest dobrą szefową. Po wejściu do kuchni, restauratorka powiedziała ze złością:

Tu jest po prostu syf, dramat. Nie jest brudno, jest za dużo przedmiotów. Jest burdel.

Kiełbasa i sznurek

Po poważnej rozmowie z Aliną i jej córką Danusią. Gessler w końcu ogłosiła zmiany - lokal będzie się nazywać "Kiełbasa i sznurek". Na ścianach pojawiły się wzorzyste tkaniny, na stołach kolorowe obrusy. W menu znalazły się małopolskie przysmaki - kiełbasy, schaby, grzyby, bigos.

Finałowa kolacja bardzo smakowała zaproszonym gościom. Zdawało się, że jedynie Alina nie jest zadowolona z wprowadzonych zmian. Po miesiącu nieobecności, Gessler wróciła do lokalu - pochwaliła dania oraz ceny. Jednak była niezwykle rozczarowana zachowaniem Aliny, która po rewolucji w mediach społecznościowych poddała w wątpliwość nową nazwę "Kiełbasa i sznurek".

Pani posunęła się za daleko - podsumowała Gessler.

Restauracja nadal jest otwarta. Ceny po rewolucji pozostały bez zmian:

  • Bigos na bogato - 29 złotych
  • Maczanka Krakowska - 28 złotych
  • Kiełbasa zaparzana z garnka - 16 złotych

Polecamy