Wiosną i latem ciągle mówi się o turystach, którzy na górskie wyprawy udają się w niestosownym obuwiu. Jak się okazuje, późną jesienią i zimą również nie brakuje nierozważnych osób. Jedni nie biorą w kalkulacje szybciej zapadającego zmroku, a drudzy wchodzą na świeżo zamarzniętą warstwę lodu na Morskim Oku. Ostatnio Tatrzański Park Narodowy podzielił się nagraniem uwieczniającym tych turystów, którzy postanowili przejść się po lodzie na Morskim Oku. Pracownicy jednocześnie apelowali by podczas zimowych wypraw nad jedno z najbardziej znanych stawów Tatr zachować rozsądek.
Przechadzka po lodzie
Chodzenie po zamarzniętym Morskim Oku nigdy nie jest bezpieczne. Nawet jeśli tafla jeziora pokryje się bardzo grubą warstwą lodu, to istnieje ryzyko wystąpienia lawiny. Obecnie jezioro dopiero zaczyna zamarzać. Mimo to część turystów postanowiła zaryzykować i przejść się po świeżo zamarzniętym, mającym zaledwie kilka centymetrów grubości lodzie. Taka warstwa jest jeszcze bardzo słaba i może pęknąć pod większym naciskiem wywołanym na przykład przez przechadzającą się dorosłą osobę. To naprawdę bliska droga do tragedii. Dlatego też pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego zareagowali, dzieląc się w sieci nagraniem i ostrzeżeniem. Film przedstawia przynajmniej kilkanaście osób, które postanowiły wypróbować lód na Morskim Oku.
Apel o rozsądek
"Turysto! Nie wchodź na lód na Morskim Oku! Jego warstwa jest cienka i może to doprowadzić do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Apelujemy – zachowaj rozsądek i bądź odpowiedzialny!” – ostrzegają na Facebooku pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. W dodatku na stronie internetowej TPN pojawił się komunikat: „Na tatrzańskich jeziorach (np. Morskie Oko), pokrywa lodu jest jeszcze bardzo cienka, wejście na nią grozi pęknięciem i zarwaniem się pokrywy".