Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

01:26
Ava Max 1 Wish
01:29
Gabry Ponte / Sean Paul / Natti Natasha Born To Love Ya
01:31
Łukasz Zagrobelny / Ewelina Flinta Nie kłam, że kochasz mnie

Ilona Łepkowska o karierze Małgorzaty Sochy: "Ma talent, tylko nie ma szansy go pokazać"

Małgorzata Socha to aktorka, która cieszy się sporą popularnością w polskim show biznesie. Na koncie ma liczne role w serialach, którymi zdobyła sympatię tysięcy widzów. Jednak, jak zauważyła Ilona Łepkowska, aktorka nie miała szansy pokazać pełni swojego talentu aktorskiego. Według scenarzystki jest to wynik zaszufladkowania Sochy jako idealnej do ról "ładnych blondynek". Jak gwiazda "Przyjaciółek" powinna odczarować swój wizerunek? Łepkowska ma na to pomysł.
Fot. Shutterstock

Aktorka, która od kilku lat znana jest widzom jako serialowa Inga w "Przyjaciółkach", ma za sobą niejedną rolę. Można było ją zobaczyć w "Złotopolskich", "BrzydUli", "Na Wspólnej" czy w takich filmach jak "Och, Karol 2" czy "Wkręceni 2". Małgorzacie Sosze najczęściej jednak przypadają role pięknej blondynki, którymi podbiła serca tysięcy Polaków. Jednak według Ilony Łepkowskiej, tkwienie w jednym rodzaju roli ogranicza aktorce popisanie się umiejętnościami. W rozmowie z "Faktem" wyznała, że Socha powinna podjąć się również odgrywania innych bohaterów.

Łepkowska o Sosze

Ilona Łepkowska to jedna z najbardziej znanych polskich scenarzystek. To właśnie ona odpowiada między innymi za sukces filmu "Kogel-mogel" czy serialu "M jak miłość". W rozmowie z "Faktem" Łepkowska pozwoliła sobie wypowiedzieć się na temat kariery Małgorzaty Sochy. Zwróciła uwagę przede wszystkim na to, że aktorka podobnie do innych koleżanek z branży, została zaszufladkowana do jednego rodzaju ról.

"Dużo twórców filmowych w Polsce idzie po linii najmniejszego oporu. Potrzebują ładnej blondynki? Socha. Eleganckiej? Kożuchowska. Brunetka z temperamentem? Różczka. To jest ciągle ten sam schemat" – powiedziała scenarzystka w rozmowie z "Faktem", jednocześnie żywiąc nadzieję na to, że pierwszej z wymienionych aktorek uda się odczarować swój wizerunek.

Śmierć Hanki w kartonach była zemstą Ilony Łepkowskiej na Małgorzacie Kożuchowskiej? Miała do niej żal
Prawie 1400 odcinków, przeróżne zwroty akcji, nagłe śmierci i wyjazdy, wielkie powroty i roszady w obsadzie - przez 18 lat sporo działo się w jednym z ulubionych polskich seriali, jakim niewątpliwie jest "M jak miłość". Stali widzowie...

Odczarowanie przez oszpecenie

Twórczyni wielu popularnych filmów i seriali uważa, że Małgorzata Socha powinna podjąć się kompletnie innej roli niż te, które dotychczas grała. Łepkowska zwróciła uwagę, że widzowie mają już jeden przykład zerwania z odgrywaniem schematycznej roli. Jest nim Małgorzata Kożuchowska, która na potrzeby filmu "Plagi Breslau" pozwoliła się oszpecić i pokazać z kompletnie innej strony.

"Każdej aktorce, która ciągle gra takie same postaci, są potrzebne takie zabiegi, jakim ostatnio poddała się Małgosia Kożuchowska. Liczę, że nadejdzie moment, że zacznie się to w naszym kinie zmieniać" – stwierdziła, dodając, że takie rozwiązanie również mogłoby pozytywnie wpłynąć na wizerunek Małgorzaty Sochy. Łepkowska wyznała, że chciałaby zobaczyć aktorkę w innej odsłonie: "Chciałabym, żeby teraz ona dostała od jakiegoś reżysera propozycję roli wbrew swojemu wizerunkowi. Żeby też dała się w pewien sposób oszpecić, zszargać. Żeby była zmuszona do zrzucenia swojego ładnego kostiumiku. Bo uważam, że ma talent, tylko nie ma szansy go pokazać".

Inna Socha

Choć wielu fanów przywykło do podobnych ról Małgorzaty Sochy, to z pewnością nie brakuje tych, którzy chcieliby zobaczyć aktorkę w nieco innych wydaniu. W końcu wiele osób ceni ją za talent aktorski, a tym w końcu mogłaby się wykazać, wcielając się w kompletnie inną niż dotychczas postać.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane