Trudne chwile
Mija rok od śmierci bliskiej osoby Michała Szpaka. 8 listopada 2017 roku zmarła jedna z najbardziej oddanych mu fanek i założycielka jego oficjalnego fan clubu: Renata Nektarowska. Informacja o jej śmierci rok temu pojawiła się na facebookowym profilu:
„Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy Was, że dzisiaj, po ciężkiej walce z chorobą zmarła nasza Renata Nektarowska. Odeszła matka i założycielka naszego Fan Clubu, przyjaciółka i najwierniejsza fanka Michała. Reniaczku, na zawsze zostaniesz w naszych sercach”
Wokalista bardzo to przeżył. Teraz powrócił pamięcią do tych chwil i na swoim koncie umieścił wzruszający wpis:
„To było na samym początku w mieście Częstochowa. Tam poznałem kobietę, która miała ogromny wpływ, nie tylko na mnie, ale też na ludzi wokół, którzy byli lub stawali się częścią fanklubu. Dziękuję za to bezgraniczne zaufanie, za rozmowy i wsparcie.”
– napisał Szpak, a na zakończenie dodał:
„Czasami na ziemi spotykamy anioły, które pozwalają nam przechodzić mosty, otaczają opieką. Wiem, że trzymasz rękę na pulsie. Dziękuje Reniu.”
Czas żałoby
Renata Nektarowska była obecna w życiu Michała Szpaka niemal od początku jego zawodowej kariery. Początkowo jeździła na koncerty jako jedna z wielu fanek, by następnie zostać szefową oficjalnego fan clubu artysty. Po jej śmierci – na znak żałoby – wokalista ustawił czarne kwadraty na swoich profilowych zdjęciach w serwisach społecznościowych.
