"Taka śmieszna historia" w RMF FM!
Ignacy Jan Paderewski, czyli Taka śmieszna historia
Jak słusznie zauważył Robert Mazurek, kiedy mówimy o twórcach II Rzeczpospolitej, to zawsze padają nazwiska Piłsudskiego i Dmowskiego, a zapominamy o Ignacym Janie Paderewskim.
A propos, właśnie Roman Dmowski pytany o to jak mógłby poprawić relacje z Paderewskim miał odpowiedzieć: "Trzeba, by udusić panią Paderewską" - powiedział Olbratowski.
Dlatego my łamiemy tę zasadę. Panowie porozmawiali o Paderewskim i jego relacji z żoną. Bo Helena Paderewska miała ogromny wpływ nie tylko na działalność polityczną męża, ale i na jego życie artystyczne.
Było kimś w rodzaju bezwzględnego impresario wybitnego pianisty, no i przepędzała fanki Paderewskiego - dodał Mazurek.
Rozkochane w jego pięknych, długich włosach i tym uwodzicielskim czymś, czym emanował. Faktycznie na jego koncertach dochodziło do dantejskich scen, a kobiety rzucały się na niego - zdradził Olbratowski.
Angielska królowa Wiktoria i amerykańscy prezydenci, dla których grał pewnie się nie rzucali, ale masz rację. My jednak pamiętamy Paderewskiego jako wielkiego patriotę, sponsora pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie i współwłaściciela warszawskiego hotelu Bristol, ale przede wszystkim głównego negocjatora traktatu wersalskiego i premiera ponadpartyjnego rządu w 1919 roku - dodał na zakończenie Mazurek.