Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

22:21
Anna Naklab Supergirl
22:25
José Feliciano Felíz Navidad
22:31
Coldplay feelslikeimfallinginlove

Frytka została zgwałcona. Szokujące wyznanie celebrytki

Maja Frykowska, czyli słynna Frytka z "Big Brothera", kilka lat temu nawróciła się. Od tamtej pory dumnie manifestuje swoją wiarę w Boga. O powrocie na łono Kościoła celebrytka opowiedziała w swojej nowej książce "Pokonaj siebie". Nie zabrakło również mrocznych szczegółów z jej życia. W książce celebrytka przyznała się, że została zgwałcona.

fot. Engelbrecht/AKPA

Nawrócenie słynnej Frytki z „Big Brothera”

Dziś Maja, a kiedyś Agnieszka Frykowska, karierę w mediach zaczynała od dość niechlubnych poczynań. Do historii polskiego show-biznesu przeszedł jej udział w programie „Big Brother”, w którym na oczach milionów widzów uprawiała seks przed kamerami. Wówczas przylgnęła do niej łatka rozwiązłej imprezowiczki, z którą celebrytka przez wiele lat usilnie próbowała się rozstać. Kilka lat temu w życiu słynnej Frytki zaszły duże zmiany. Celebrytka nawróciła się, zmieniła imię, a dziś sama stara się swoim świadectwem zbliżać do Kościoła inne „zbłąkane owieczki”.

Szokujące szczegóły z życia celebrytki

Frykowska właśnie wydała książkę zatytułowaną „Pokonaj siebie”, w której opisuje swoje nawrócenie. Celebrytka pisze również o mrocznych, często traumatycznych, nieznanych dotąd szczegółach z jej życia, które miały fundamentalny wpływ na to, jaką dziś jest osobą. W książce Frytka ujawnia, że padła ofiarą gwałtu. Co tym bardziej szokujące, jej oprawcą był jej chłopak, który znajdował się wówczas pod wpływem środków odurzających.

„Następnego dnia, kiedy poszłam do pracy, wciąż jeszcze otumaniona narkotykiem, zwolniono mnie z niej, bo sprawiałam wrażenie pijanej. Młoda dziewczyna o której wiadomo, że jest „imprezowa”, bierze narkotyki, została zgwałcona? Na własną prośbę! Tak by to wyglądało. Nie miałam żadnego wsparcia. Nie wiedziały o tym ani moja mam ani babcia. Dowiedzą się dopiero teraz. Bardzo długo się z tym mierzyłam, ta rysa zostanie we mnie już na zawsze” – opisuje w swojej książce Frytka.

Celebrytka nie zgłosiła sprawy na policję, podobnie jak wiele innych ofiar gwałcicieli – ze strachu. Jak twierdzi, Bóg sam wymierzył jej oprawcy karę. Dwa miesiące później jej były już wtedy chłopak zginął w wypadku samochodowym.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane