"Małomiasteczkowy program"
Dawida Podsiadły
W poniedziałek i piątek po 18.20 w RMF FM!
Przepis na słaby piątek
I za nami już kolejny Małomiasteczkowy program Dawida Podsiadły w RMF FM.
Dzień dobry, dzień dobry. Tutaj Dawid Podsiadło. Witam kolejny raz w Małomiasteczkowym programie, uuuuuu - przywitał się artysta.
Darek Maciborek uznał, że było to jedno z lepszych wejść w polskiej radiofonii i zarażony jego energią zapytał, czy ma jakiś przepis na słaby piątek?
Oczywiście, że mam takie sposoby - więcej niż jeden. (...) Muzyka. (...) Myślę, że mam potencjał na leczenie jakiejś przypadkowej nieuprzejmości przechodnia, albo jeżeli człowiek się lekko skaleczy w palec, to moim zdaniem jak się puści moje piosenki, to można powiedzieć "no dobra, było minęło" - odpowiedział.
Queen "Don't Stop Me Now"
Podsiadło wybrał dzisiaj dla słuchaczy jeden z singli Queen "Don't Stop Me Now". Brytyjski zespół rockowy utworzony w 1970 roku w Londynie to jedna z najpopularniejszych grup muzycznych na świecie. Utwór "Don't Stop Me Now" pochodzi z albumu "Jazz". Piosenka została napisana przez Freddiego Mercury'ego, którego wspomina Podsiadło:
Szczerą miłością kocham Freddiego. Bardzo jest mi przykro, że nie miał więcej czasu, żeby tworzyć.
Darek Maciborek zażartował, że ostatnio Mercury był widziany, jak z Mozzartem przygotowywał się do trasy. Podsiadło od razu odpowiedział:
Bardzo się cieszę, że wziął się w końcu do roboty, bo ta przerwa była zdecydowanie za długa.
Jak się okazuje, Dawidowi raz udało się powtórzyć wokalizę Freddiego - a jak wiemy, jest to bardzo trudne.
Faktycznie, w tym konkretnie utworze jest taki moment, który jest dla mnie jednym z piękniejszych momentów w muzyce w ogóle - i biorę pod uwagę każdy gatunek. (...) Raz w życiu mi się to udało. Pamiętam dokładnie co robiłem wtedy. Szedłem na zajęcia wokalne, słuchałem na słuchawkach tego utworu. I idąc obok sklepu - zrobiłem to - powiedział.
Pomysł na nazwę płyty "Małomiasteczkowy"
Darek Maciborek zapytał Podsiadło, skąd wziął się pomysł na nazwę najnowszego albumu "Małomiasteczkowy".
Przez bardzo długi czas, odkąd zaczęliśmy pracować nad płytą w listopadzie 2017 roku, płyta ta nazywała się "Kilimandżaro". Niekoniecznie umiałem uzasadnić, dlaczego tak się nazywa. Po prostu widziałem niezwykłą atrakcyjność tego słowa i wzbudzało w moich wnętrzach bardzo przyjemne kolory. Ale że nie za bardzo było uzasadnione i nie miałem go do niczego odnieść, to postanowiłem, że ostatecznie nazwie się ten album jak utwór, który rozpoczął moją trzecią przygodę - powiedział.
Odpowiedz na pytanie na naszej stronie interentowej
i wygraj zaproszenie na koncert Dawida Podsiadły!
