Postać księżnej Diany wciąż budzi ogromne emocje. Mimo że od jej tragicznej śmierci minęły już ponad dwie dekady, co jakiś czas w mediach pojawiają się kolejne informacje o tajemnicach, jakie skrywała. Niedawno na jaw wyszła kolejna, dotycząca jej ślubu. Wyjawił ją projektant butów, które księżna miała na sobie w tym ważnym dniu. Okazuje się bowiem, że w przepięknych pantofelkach Diana ukryła pewną wiadomość!
W dniu swojego ślubu księżna Diana pojawiła się w kościele w sukni z 8-metrowym trenem. Kreacja ta naprawdę robiła ogromne wrażenie. Była też na tyle długa, że nie było spod niej widać butów, które księżna miała na sobie. Tymczasem to właśnie one miały dla Diany dużo większe znaczenie niż przepiękna suknia ślubna. To dlatego, że ukryła w nich ważną wiadomość, którą chciała przekazać światu w tym dniu.
Ślubne buty Diany zostały dopracowane w każdym, nawet najmniejszym szczególe! Prace nad zaprojektowaniem i uszyciem tych przepięknych pantofelków trwały kilka miesięcy. Księżnej zależało m.in. na tym aby tego dnia nie była wyższa od Karola. Właśnie dlatego zdecydowała się tylko na mały, delikatny obcas. Na tym jednak nie koniec! Pantofelki były pokryte 542 cekinami oraz 132 perełkami. Efektowne zdobienia wykonano także na podeszwie, na wypadek gdyby była ona widoczna, kiedy księżna uklęknie lub potknie się. Właśnie ta niewidoczna część butów była dla Diany najważniejsza. W środku na jedwabnej podszewce wyszyto bowiem inicjały nowożeńców oraz serce między nimi.
Jak mówi projektant, wykonano je specjalnie na życzenie księżnej!