Z polskimi korzeniami
Najpierw był film: „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”, a teraz czas na „Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda”. Światowa premiera drugiej części prequelu przygód najpopularniejszego, małego czarodzieja – Harrego Pottera – planowana jest na 14 listopada. W produkcji, obok takich gwiazd jak: Eddie Redmayne, Jude Law czy Johnny Depp, pojawiło się również polskie nazwisko! Chodzi o Barta Soroczyńskiego: aktora polskiego pochodzenia. Gdy miał 14 miesięcy, jego rodzina postanowiła przeprowadzić się do Kanady. Bart jednak bardzo płynnie mówi po polsku, a w programie śniadaniowym stacji TVN przyznał nawet, że chciałby kiedyś zagrać w rodzimej produkcji.
Czarny charakter?
W produkcji Soroczyński wcielił się w postać czarodzieja Stebbinsa, który jest szpiegiem Ministerstwa Magii. Jego zadaniem specjalnym stanie się śledzenie Newta Scamandera, a w tej roli zobaczymy właśnie Eddiego Redmayne'a. Sporo zamiesza także postać Albusa Dumbledore’a, którego zagra wspomniany już Jude Law. To już czwarta osoba, która będzie odpowiadać za kreację profesora – w przygodach o Harrego Pottera byli to: Richard Harris, Michael Gambon i Toby Regbo.
In one year, return to the Wizarding World with Fantastic Beasts: The Crimes of Grindelwald. #MagicInProgress #FantasticBeasts pic.twitter.com/8aWj8xhGj5
— Fantastic Beasts (@FantasticBeasts) November 16, 2017
To dopiero początek!
„Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” to pierwsza z pięciu części inspirowanych książką pod tym samym tytułem autorstwa J.K Rowling. Opowiada o przygodach Newta Skamandera – autora książki, która trafia w ręce Pottera. Skamander żyje w nowojorskiej społeczności czarodziejów siedemdziesiąt lat przed wydarzeniami opisanymi w znanym cyklu. Druga odsłona tej historii – czyli właśnie „Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda” rozpoczyna się kilka miesięcy po tym, jak pisarz pomógł zdemaskować i schwytać niesławnego czarnoksiężnika Gellerta Grindelwalda. Do polskich kin film ma trafić 16 listopada.
