Obecnie coraz większą popularnością cieszy się trend związany z bardziej ekologicznych podejściem do życia. Chodzi między innymi o rezygnację z korzystania z jednorazowych produktów. W tym celu organizowane są specjalne akcje społeczne uświadamiające, jakim zagrożeniem dla fauny i flory mogą być jednorazowe, plastikowe produkty, jak np. słomki. Inną ważną kwestią w tej sprawie jest również czas, jaki upłynie, zanim plastikowe rzeczy się rozłożą. Okres ich rozkładu może osiągać nawet 1000 lat. IKEA postanowiła pójść z duchem czasu i przyłączyć się do tego ruchu. Z jej oferty mają zniknąć między innymi jednorazowe, plastikowe słomki.
Koniec z plastikiem
IKEA odpowiedziała na obecnie panujący trend i zdecydowała zakończyć produkcję i sprzedaż plastikowych słomek. Zniknąć mają również wszystkie plastikowe produkty jednorazowego użytku. Firma zapowiedziała, że do 2020 roku ze sklepów na całym świecie zostanie wycofany wyżej wymieniony asortyment. Półtoraroczny okres związany jest z ilością punktów sprzedaży prowadzonych przez IKEA. Szwedzka sieć ma 363 punkty sprzedaży w 29 krajach. 10 z nich mieści się w Polsce. Słomek już w tej chwili nie kupimy w sklepach w Wielkiej Brytanii i Irlandii, gdzie roczne zużycie samych plastikowych słomek jest na poziomie aż 8,5 miliarda.
Last Straw
Szwedzka sieć sklepów tę wiekopomną chwilę postanowiła uczcić specjalną wystawą zorganizowaną w Muzeum Designu w Londynie. Instalacja otrzymała znaczący tytuł "Last Straw", czyli "Ostatnia słomka". W ten sposób twórcy wystawy są zainspirować konsumentów do zaprzestania wykorzystywania zbędnego plastiku.
"Plastikowe słomki stały symbolem w walce z plastikowymi materiałami jednorazowego użytku, ale nasza akcja wychodzi dużo dalej. Chcemy zwrócić uwagę na tysiące codziennych zmian, które wszyscy możemy wprowadzić, aby wywrzeć duży wpływ na naszą planetę" – wyjaśniła rzeczniczka prasowa IKEA Hege Sæbjørnsen.