Los w rękach widzów?
Chociaż dokładna data premiery kolejnego, piątego już sezonu „Czarnego lustra” nie jest jeszcze znana, to w kuluarach spekuluje się o grudniu. Jak podaje serwis Bloomberg, najnowsze odcinki mają obfitować nie tylko w zapierające dech w piersiach wątki, ale też w nowy sposób odbioru! Zapewne sporo osób oglądających seriale często chciałoby mieć chociażby pierwiastek kontroli nad zachowaniem bohaterów. Według źródeł portalu już niedługo ma być to możliwe! Jeden z epizodów „Czarnego lustra” ma umożliwić bowiem odbiorcom kierowanie przebiegiem fabuły tak, by sami mogli zdecydować o ostatecznym losie serialowych postaci.
Nie pierwszy raz
Chociaż informacja ta nie została oficjalnie potwierdzona, to fani tego popularnego serialu już mogą zacierać ręce. Platforma Netflix, odpowiedzialna za produkcję „Czarnego lustra”, nie po raz pierwszy zastosowałaby takie rozwiązanie, co może być dobrą wróżbą na przyszłe losy produkcji. Wcześniej z sukcesem schemat wyboru sposobu akcji został wykorzystany w animacji: „Kot w Butach: Uwięziony w baśni”. O tym, że Netfilx nie zwalnia tempa, świadczyć mogą również prace nad kolejnym projektem: Bloomberg podaje także, że przedstawiciele platformy mają w planach pełnometrażowy film z podobną opcją.
Ciemna strona technologii
„Czarne lustro” to intrygująca i fascynująca antologia science fiction. Serial przedstawia wizje niedalekiej przyszłości, zdominowanej przez nowoczesną technologię. Każdy odcinek przedstawia inną historię, w której do głosu dochodzi ciemna strona ludzkiej natury, co z najnowocześniejszym sprzętem tworzy mieszankę wybuchową. Serial doczekał się już czterech sezonów, z czego ostatni miał premierę w grudniu zeszłego roku. Epizod „USS Calister" został obsypany nagrodami, w tym nagrodą Emmy za najlepszy film telewizyjny. Czy piąty sezon powtórzy sukces poprzednich? Przekonamy się już wkrótce!
