Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

11:30
Will.I.Am This Is Love
11:35
Smolasty / Doda Nim zajdzie słońce
11:37
Corona The Rhythm Of The Night

Ariana Grande zawiesza karierę!

Media obiega właśnie media, która zasmuci fanów Ariany Grande. Artystka, która nie zjawiła się na wczorajszej gali rozdania nagród Emmy 2018, postanowiła zawiesić swoją działalność. W związku z tym odwołane zostały zaplanowane wyjścia publiczne. Czy to śmierć Maca Millera jest powodem nagłego przerwania kariery?

7 września świat muzyki pogrążył się w żałobie. Zmarł amerykański raper Mac Miller, który zginął w tragicznych okolicznościach. Informacja ta była dla Ariany Grande ogromnym ciosem. Artystka w przeciągu ostatnich paru lat przeszła przez sporo traumatycznych wydarzeń – zaczynając od śmierci ukochanego dziadka, a kończąc na zamachu podczas jej koncertu w Manchesterze. Teraz doszła do tego śmierć byłego chłopaka, której towarzyszyła fala hejtu wywołana przez zrozpaczonych fanów. Grande była obwiniana o to, że doprowadziła Millera do tak złego stanu.

Zapowiedź przerwy

Wczoraj odbyła się gala rozdania nagród Emmy 2018, na której wokalistka miała być obecna. Grande miał towarzyszyć jej obecny narzeczony, Pete Davidson. Jednak żadne z nich nie pojawiło się w Microsoft Theater w Los Angeles, gdzie miało miejsce wydarzenie. Jak się okazuje, to nie był przypadek, czy nagły kaprys artystki. W ten sposób fani mogli poczuć przedsmak przerwy w karierze Ariany Grande.

Czas dla siebie

Po tym, jak 25-letnia gwiazda nie zjawiła się na gali Emmy, media zaczęły interesować się jej nieobecnością. Przedstawiciele wokalistki prędko wystosowali oświadczenie, z którego wynika, że Ariana Grande na jakiś czas zniknie z show biznesu.

"Zważywszy na wydarzenia z ostatnich paru lat, Ariana potrzebuje trochę więcej czasu by powrócić do zdrowia. Będzie przebywać blisko domu i wykorzystywać ten czas na spędzenie go z najbliższymi i pracę nad nową muzyką bez ustalonego terminu ukończenia. Ariana dziękuje fanom za wyrozumiałość" – można przeczytać w oświadczeniu, które pojawiło się na portalu People.

Wiele przeżyć

Pasmo nieszczęść towarzyszy Arianie Grande od 2014 roku. Wówczas zmarł jej ukochany dziadek, po śmierci którego do tej pory nie może się otrząsnąć. W maju zeszłego roku koncert artystki został zbojkotowany przez terrorystów. Doszło do samobójczego wybuchu, w wyniku którego zmarły 23 osoby razem z zamachowcem. Więcej niż 800 osób zostało rannych. W wyniku zamachu terrorystycznego Ariana Grande cierpi na zespół stresu pourazowego. Zaś na początku września gwiazda przeżyła ogromny szok spowodowany śmiercią Mac Millera, z którym rozstała się w maju tego roku, zakańczając tym samym trwający dwa lata związek.

"Wielbiłam cię od dnia, w którym cię spotkałam, gdy miałam 19 lat. Zawsze będę. Nie mogę uwierzyć, że już cię nie ma. Nie mogę tego ogarnąć. Rozmawialiśmy o tym tak wiele razy. Jestem tak wściekła, jestem tak smutna, że nie wiem, co mam zrobić. Byłeś moim najdroższym przyjacielem przez taki długi czas, ponad wszystko. Przepraszam, że nie mogłam cię naprawić ani sprawić, by twój ból zniknął. Naprawdę chciałam to zrobić, najmilsza, najsłodsza duszo z demonami, na które nigdy nie zasłużyła. Mam nadzieję, że teraz jest ci lepiej. Spoczywaj" – napisała we wpisie na Instagramie, ostatecznie żegnając byłego chłopaka.

Polecamy