Poplista

1
Daria Zawiałow Ballada o Niej
2
Karol G Si antes te hubiera conocido
3
Teddy Swims Bad Dreams

Co było grane?

03:50
Ewa Farna Wszystko albo nic
03:56
Lost Frequencies Love Is The Only Thing
04:12
Mariah Carey All I Want For Christmas Is You

Nie żyje Ed King. Był jednym z autorów przeboju "Sweet Home Alabama"

To kolejna przykra wiadomość ze świata muzyki. Nie żyje Ed King, były gitarzysta zespołu rockowego Lynyrd Skynyrd. Muzyk jest jednym ze współtwórców światowego hitu "Sweet Home Alabama". Miał 68 lat.



Nie żyje Ed King. Muzyk przez trzy lata był członkiem rockowego zespołu Lynyrd Skynyrd. To właśnie za jego kadencji powstał hit "Sweet Home Alabama". Gitarzysta zmarł w minioną środę w swoim domu w Nashville w stanie Tennessee. Według magazynu "Rolling Stone" King chorował na raka płuc. Miał 68 lat.

"Z ogromnym żalem ogłaszamy odejście Eda Kinga, który 22 sierpnia 2018 roku zmarł w swoim domu w Nashville w stanie Tennesse. Dziękujemy jego przyjaciołom i fanom za miłość i wsparciem, jakim darzyli go za jego życia i kariery" – można przeczytać w krótkim oświadczeniu rodziny Kinga.

Również jeden z założyciel zespołu Lynyrd Skynyrd, Gary Rossington, odniósł się do śmierci byłego gitarzysty. Na Twitterze napisał on, że "Ed był bratem, znakomitym tekściarzem i gitarzystą". Dodał, że, że "wie, że Ed spotka się z resztą chłopaków w raju rock and rolla".

Ed King i Lynyrd Skynyrd

Gitarzysta tworzył część zespołu od 1972 do 1975 roku. To właśnie w tym czasie powstał przebój "Sweet Home Alabama", który ukazał się na płycie "Second Helping" w 1974 roku. Jego kadencja w Lynyrd Skynyrd zakończyła się rok później. Muzyk opuścił grupę ze względu na konflikty. Na jego miejsce wskoczył Steve Gaines. Niestety, dwa lata później zginął on w katastrofie lotniczej wraz z dwoma innymi członkami zespołu. Wówczas Lynyrd Skynyrd zakończył swoją działalność, by zostać reaktywowanym 10 lat później z bratem tragicznie zmarłego wokalisty, Johnnym Van Zantem i Edem Kingiem po raz kolejny na gitarze. W 1996 roku Ed King definitywnie zakończył swoją karierę w zespole. Odszedł on z powodów zdrowotnych.

Polecamy