Lewandowska ociepla wizerunek
Choć przez wielu Anna Lewandowska uznawana jest na nieautentyczną, trenerka nie zniechęca się i często stara się ocieplić swój wizerunek, pokazując innym kobietom, że jest dokładnie taka, jak one wszystkie i wiedzie całkiem normalne życie. Mimo wszystko Lewandowska często pada ofiarą hejtu, a internauci co rusz znajdują powód, by skrytykować – wydawałoby się – nawet te najnormalniejsze zachowania żony kapitana reprezentacji Polski w piłce nożnej i zadownika Bayernu Monachium.
Ostatnio na przykład jedna z obserwatorek na Instagramie zarzuciła jej, że gwiazdorzy, bo biega z Klarą w wózku. „Biegać z dzieckiem w wózku chyba lekka przesada… Co zrobią ludzie dla rozgłosu! I mówią, że pieniądze nie zmieniają ludzi, a pani Ania jest doskonałym przykładem – wybiła się dzięki mężowi i gwiazdorzy” – napisała zbulwersowana kobieta. Wydawałoby się, że to jeden z tych komentarzy, na które nie warto odpowiadać. Tymczasem trenerka i ekspertka od zdrowego odżywiania postanowiła podejść do hejterki z uprzejmością, obracając sprawę i postawione jej zarzuty w żart. „Pozdrawiam bardzo serdecznie panią, która oceniła, że bieganie z wózkiem to gwiazdorzenie. Cieszę się, że mamy tyle gwiazd w Polsce. Prawda, mamuśki? Pozdrawiam wszystkie biegające mamy” – napisała Lewandowska.
Lewandowscy wygłupiają się przy hicie Quebo
Ostatnio na Instagramie męża Lewandowskiej pojawiło się nagranie, które miało pokazać spontaniczność i naturalność pary. Niestety – wyszło trochę niezręcznie. Robert Lewandowski na InstaStories opublikował film, na którym on i jego żona podczas podróży samochodem bawią się przy hicie „Candy” Quebonafide, poruszając ustami do słów piosenki i próbując tańczyć. Podczas gdy w trakcie jazdy Robert nagrywał relację, raz kierując obiektyw na siebie, raz na Lewandowską, kierująca autem Ania nieco się zapomniała. Zamiast patrzeć na drogę i trzymać ręce na kierownicy – zaczęła wygłupiać się przed kamerą. Wytknęli jej to internauci, których zdaniem Lewandowska nie powinna rozpraszać się podczas prowadzenia samochodu i prromować przy tym nieodpowiedzialne, mogące stworzyć zagrożenie na drodze zachowania.
Internauci zwrócili również uwagę, że Lewandowscy w takiej sytuacji mogliby zostać ukarani mandatem. „Pal licho mandaty. Zagrożenie dla własnego życia, i jaki przykład Aniu dajesz…” – zauważa jedna z komentujących osób. „Ręce na kierownicę!” – apelują do Lewandowskiej inni.