Fot. Pixabay
Mężczyzna włamał się do NW Escape Experience w Vancouver. Dostał się tam tylnymi drzwiami. Otworzył piwo z lodówki, zabrał telefon komórkowy oraz pilot do telewizora i... zatrzasnął się.
Podobno włamywacz chciał tylko w spokoju zjeść posiłek. Jednak zamiast tego musiał rozwiązać szereg zagadek, aby wydostać się z pokoju. Każdy kto był chociaż raz w escape roomu wie, że łamigłówki wcale nie są łatwe.
Niestety, jego skok był niefortunny. Nie udało mu się wyjść z pomieszczenia. Zdesperowany zadzwonił na policję...
Ola Filipek i program "Lato wszędzie" - przez cały tydzień od 9.30 do 14.00!