Do gali wręczenia Oscarów co prawda jeszcze jest sporo czasu, ale magazyn "The Playlist" już postanowił podzielić swoimi typami na faworytów 91. gali Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Wśród aktorek, które miałyby walczyć o nagrodę "najlepsza aktorka pierwszoplanowa", obok takich gwiazd jak Amy Adams, Charlize Theron czy Nicole Kidman, zostało wymienione polskie nazwisko. Joanna Kulig uważana jest za jedną z aktorek, które w przyszłym roku mogą zostać wyróżnione Oscarem.
Oscar dla Polki?
To może być przełomowa chwila dla polskiej kinematografii. Jeszcze żadnemu aktorowi ani aktorce nie udało się zdobyć najbardziej prestiżowej nagrody w branży filmowej. Dostrzeżenie więc Joanny Kulig jako potencjalnej zwyciężczyni w kategorii "najlepsza aktorka pierwszoplanowa" może być preludium do kolejnego sukcesu polskiej kinematografii na arenie międzynarodowej. Aktorka miałaby zostać wyróżniona za rolę w filmie "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego. Biorąc pod uwagę fakt, że reżyser dostał doceniony za swoją poprzednią produkcję, "Idę", a "Zimna wojna" została nagrodzona w Cannes, to taka sytuacja zaczyna wydawać się realna. Zwłaszcza że "The Playlist" również wymieniło sam film jako mający szanse na nominację do kategorii za "najlepszy film nieanglojęzyczny".
Konkurencja do Oscara
Joanna Kulig trafiając na listę faworytek do Oscara 2019 znalazła się w gronie gwiazd Hollywood, które możliwe, że będą walczyć o nagrodę. Konkurencja jest bardzo mocna, bowiem oprócz Kulig "The Playlist" wymienił również takie sławy, jak: Viola Davis, która ma na koncie trzy nominacje i jedną statuetkę, Nicole Kidman z czterema nominacjami i jedną wygraną, pięciokrotnie nominowaną Amy Adams, Saoirse Ronan, która zdążyła już otrzymać trzy nominacje czy Lady Gaga z rolą w remake'u "Narodzin gwiazdy". Jeśli okaże się, że magazyn nie mylił się w swoich przewidywaniach, to aktorka byłaby pierwszą w historii Polką nominowaną do Oscara za główną rolę kobiecą.
Zagranica o Kulig
Polska została dostrzeżona jako świetna odtwórczyni roli w "Zimnej wojnie" jeszcze podczas festiwalu Cannes, z którego Paweł Pawlikowski powrócił z wyróżnieniem za najlepszą reżyserię. Branża filmowa zachwyciła się grą Joanny Kulig i zdobyła uznanie gwiazd światowego formatu, wśród których znalazły się choćby Julianne Moore, Cate Blanchett czy Juliette Binoche. Krytycy określali aktorkę jako "objawienie" czy "wyznacznik tonu filmu". Joanna Kulig została nawet porównana przez krytyka pisma "Variety" do Jeanne Moreau i Jennifer Lawrence.
"Zimna wojna"
Film Pawła Pawlikowskiego po odniesionym sukcesie na festiwalu w Cannes trafił do kin 8 czerwca, szturmem zdobywając kolejnych widzów. W ciągu miesiąca wyświetlania produkcji "Zimną wojnę" zdążyło zobaczyć ponad pół miliona ludzi. Film zalicza się do dramatów i opowiada o trudnej miłości dwojga ludzi, a tłem całej historii są wydarzenia zimnej wojny lat 50. w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu. Dzieło Pawlikowskiego cieszy się tak ogromnym zainteresowaniem za granicą, że prawa do wyświetlania wykupują coraz to kolejne państwa.