Gdy w mediach pojawiły się doniesienia o tym, że Małgorzata Kożuchowska zagra w filmie Patryka Vegi, wiele jej fanów przeżyło niemałe zaskoczenie. W końcu, jak wiadomo, u reżysera nie można liczyć na grzeczną rolę. To oznaczało, że Kożuchowska będzie musiała zrezygnować ze swojego idealnego wizerunku na rzecz roli u Vegi. Bardzo długo nie trzeba było zobaczyć na efekty współpracy. Aktorka podzieliła się na Instagramie zdjęciem w charakteryzacji, w której trudno było rozpoznać Małgosię. Jej blond włosy zastąpiła ciemniejsza czupryna z wygolonym bokiem głowy, a twarz aktorki wyglądała na wychudzoną. Brakowało też na niej makijażu.
Kożuchowska zainspirowana niegrzeczną rolą?
Aktorka, którą już niedługo poznamy w "Plagach Breslau" jako Helenę Ruś, zdecydowała się na lekkie zmiany w wizerunku. Choć na jej głowie znów zawitał charakterystyczny irokez, to we fryzurze pojawiła się lekka inspiracja nową charakteryzacją. Kożuchowska bowiem podobnie do filmowej Heleny wygoliła sobie boki głowy. Jednak to nie jedyna nowość w wyglądzie Małgorzaty. Podczas Festiwalu Dwa Teatry 2018, który odbywa się w Sopocie, fotoreporterzy uwiecznili na zdjęciach nowy element na ciele aktorki – tatuaż.
Choć Małgorzata Kożuchowska ponownie zaprezentowała się w charakterystycznej dla niej stylizacji, to te dwa elementy przykuły uwagę. W końcu takie, wydawałoby się małe zmiany, nadały Kożuchowskiej pazura. Jednak nikt nie spodziewał się, że aktorka zdecyduje się na tatuaż. Choć trudno w to uwierzyć, na jej prawym nadgarstku pojawił się malunek przedstawiający grupę krwi. Tatuaż jest bardzo prosty i subtelny, choć warto pamiętać, że nie niesie on żadnego przekazu dla służb medycznych.
Fanom trudno uwierzyć, że aktorka podjęła decyzję, by w taki sposób ingerować w swoje ciało. Niektórzy sugerują, że być może tatuaż został wykonany henną na potrzeby charakteryzacji do "Plag Breslau". Inni stwierdzili, że malunek jest zbyt niechlujny, by Kożuchowska rzeczywiście pozwoliła sobie na wytatuowanie czegoś takiego. Jak jest rzeczywiście, przekonamy się przyglądając się nadgarstkom gwiazdy w nowych odcinkach seriali czy na zdjęciach publikowanych na Instagramie.