Gabriel Nardelli Araujo postanowił unowocześnić postaci z obrazów i wrzucił je we współczesne sytuacje. Efekt jest niesamowity, a jego prace można zobaczyć… nie na wystawie w galerii sztuki, a na Instagramie.
Artysta wyjmuje z obrazów postaci, które większość z nas mogła już zobaczyć na rozmaitych reprodukcjach. Dzięki Photoshopowi wkłada je w codzienne, współczesne sytuacje.
„Wszystko odbywa się w sposób cyfrowy, moje prace jak na razie nie są dostępne w formie fizycznej. Używam zdjęć z miejscami, które odwiedziłem” – przyznaje Araujo i dodaje – „Postrzegam to jako nową formę zawłaszczania przestrzeni i odbierania dzieł sztuki, czuję, że zostawiam jakiś znak” – jak cytuje 28-latka portal boredpanda.eu. Artysta twierdzi, że dzięki jego pracy każdy, kto zobaczy bohaterów z obrazów na ulicach czy w miejscach, które sami odwiedzamy – nasze myślenie na temat nudnej, galeryjnej sztuki może się zmienić.