Agnieszka Chylińska z pewnością jest charakterną gwiazdą. Nie tylko dzięki niesamowitemu głosowi, ale również wizerunkowi, jaki utrzymuje. Od początku kariery romansowała z ostrym, rockowym stylem, by porzucić go tylko na moment. Agnieszka najwyraźniej jednak nie poczuła mięty do bardziej kobiecej wersji siebie i po czasie zaprezentowała po raz kolejny tę odsłonę siebie, w której dała się poznać. Miłość do odrobiny pazura została. A tę idealnie odzwierciedla jej fryzura w kształcie irokeza oraz liczne tatuaże na jej ciele.
Nie tak dawno Chylińska zaskoczyła wszystkich, porzucając czerń na włosach na rzecz niebieskiego. Artystka zdecydowała się na niemałą zmianę kolorystyczną, której towarzyło cięcie na irokeza. Agnieszka poszła za ciosem i zdecydowała się wprowadzić jeszcze jedną modyfikację w swoim wyglądzie. Na jej ciele, które powoli zapełnia się od tatuaży, pojawił się kolejny. Zaskakujące jest miejsce, jakie wybrała na nowy malunek, bowiem "dziara" znalazła się na jej... głowie.
