Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

05:12
ATB / Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
05:14
Lady Pank Zostawcie Titanica
05:19
Chappell Roan Good Luck, Babe!

Tatiana Okupnik zniknęła z mediów i przeszła dużą metamorfozę. Od dawna już tak nie wygląda!

Kiedyś była jedną z najpopularniejszych wokalistek w Polsce, dziś stroni od mediów. Dawno niewidziana Tatiana Okupnik w ostatnim czasie bardzo się zmieniła!

Tatiana Okupnik kilkanaście lat temu była jedną z najpopularniejszych piosenkarek w Polsce. Jej charakterystyczny głos z przebojów Blue Cafe znali wówczas wszyscy. Kto nie nucił wówczas „Do nieb, do piekła”? U szczytu popularności, w 2004 roku, z zespołem Okupnik reprezentowała nawet Polskę na Eurowizji. Po rozstaniu z Blue Cafe wokalistka zaczęła solową karierę. Była jurorką w polskiej edycji „X Factora”, wystąpiła także w „Tańcu z gwiazdami”, w którym zajęła drugie miejsce.

#dancingwiththestars #tanieczgwiazdami #TomaszBarański #ramówka fot. ons

A post shared by Tatiana Okupnik (@tatianaokupnik) on

Kiedy rodzina Tatiany Okupnik powiększyła się, piosenkarka wycofała się z życia publicznego. W 2016 roku na świat przyszła jej pierwsza córka, Matylda, zaś pod koniec ubiegłego miesiąca Okupnik po raz drugi została mamą – tym razem chłopca, któremu nadała imię Tymon. Od czasu zniknięcia Tatiany z mediów o jej życiu prywatnym niewiele wiadomo. Sama piosenkarka również w mediach społecznościowych stara się dawkować takie informacje.

Piosenkarka rzadko publikuje jakiekolwiek zdjęcia, tym większym więc zaskoczeniem jest, jak obecnie wygląda. Po długim czasie niepokazywania się w przestrzeni publicznej Okupnik z okazji amerykańskiego Dnia Matki pochwaliła się swoim zdjęciem, na którym widać, jak bardzo się zmieniła – albo jak zmieniło ją macierzyństwo. Okupnik zapuściła długie włosy, jednak zdradziła, że już wkrótce zamierza się ich pozbyć. Chce przekazać je na szczytny cel. „25 cm do oddania już mam. Jeszcze dam im chwilę” – pisze – „I niech wiatr tarmosi je komuś, kto ich będzie teraz bardziej potrzebował niż ja. Może przydadzą się kobiecie, która przechodzi swoją przemianę i potrzebuję wsparcia. Właśnie z zewnątrz w postaci takiej drobnej metamorfozy”.

Metamorfoza w ciąży zachodziła nie tylko wewnątrz mojego ciała, w moich emocjach, myślach. Oczywiście widoczna była też na zewnątrz, bo coraz większa była piłka, którą nosiłam przed sobą. A ja miałam wrażenie, ze nie pasuje do tego procesu, ze moje ja jest odklejone i najchętniej by zwiało. Jakkolwiek głupie to może się wydawać nie pasowała mi nawet moja fryzura (krótkie włosy z ciężką grzywą), którą kojarzyłam z aktywnością, z siłą, ze sceną, z niezależnością” – wspomina Okupnik we wpisie na Instagramie.

„Właśnie wtedy poczułam, ze aby sobie ułatwić przejście przez ciążę, przez cały ten proces przemiany, potrzebuję pomocy. Tą pomocą okazała się m.in. decyzja o zapuszczeniu włosów.
(…) Potrzebowałam zmiękczenia, złagodzenia” – tłumaczy.

Dziś w USA obchodzony jest Dzień Matki. Dla mnie stawanie się Mamą nie było łatwe, proste, oczywiste czy cukierkowe. Codziennie czuję, że rola ta jest najtrudniejszą i najbardziej wymagającą z możliwych. Juz w pierwszej ciąży poczułam, że dla mnie proces przepoczwarzania się z kobiety bez dzieci w kobietę matkę będzie wyboisty. Ta metamorfoza w ciąży zachodziła nie tylko wewnątrz mojego ciała, w moich emocjach, myślach. Oczywiście widoczna była też na zewnątrz, bo coraz większa była piłka, którą nosiłam przed sobą. A ja miałam wrażenie, ze nie pasuje do tego procesu, ze moje Ja jest odklejone i najchętniej by zwiało. Jakkolwiek głupie to może się wydawać nie pasowała mi nawet moja fryzura (krótkie włosy z ciężką grzywą), którą kojarzyłam z aktywnością, z siłą, ze sceną, z niezależnością. Właśnie wtedy poczułam, ze aby sobie ułatwić przejście przez ciąże, przez cały ten proces przemiany, potrzebuję pomocy. Tą pomocą okazała się m.in. decyzja o zapuszczeniu włosów. Kiedy pierwszy raz @jagahupalo wyczarowała kok na mojej głowie dosłownie poczułam ulgę. U mnie proces zaczął się od zewnątrz. Potrzebowałam zmiękczenia, złagodzenia. Juz w salonie u Jagi, tego dnia powiedziałam, że zetnę włosy jak będę gotowa. Od tego dnia włosy sobie rosły... A ja byłam od początku przekonana, że oddam je kiedyś na perukę. No i zbliża się ten czas;) 25 cm do oddania już mam. Jeszcze dam im chwilę... A potem #ciach w pracowni @jagahupalo dla #dajwłos #raknroll @fundacjaraknroll #peruka I niech wiatr tarmosi je komuś kto ich będzie teraz bardziej potrzebował niż ja. Może przydadzą się kobiecie, która przechodzi swoją przemianę i potrzebuję wsparcia. Właśnie z zewnątrz w postaci takiej drobnej metamorfozy. I najlepszego dla wszystkich Mam! A oko puszczam do tych, które nie ogarniają wszystkiego, które zadają sobie pytanie gdzie jestem w tym wszystkim Ja, które po prostu tęsknią czasem za sobą;).

A post shared by Tatiana Okupnik (@tatianaokupnik) on

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane