Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

08:30
FAKTY RMF FM
08:33
Czerwone Gitary Dzień jeden w roku
08:36
Liquido Narcotic

The Voice of Poland: Czeka nas wielki powrót na jurorski fotel?

Nadchodząca edycja "The Voice of Poland" zapowiada się gorąco. Mówi się o roszadach na stanowiskach trenerów. Pewnym jest, że na swoich fotelach wciąż będą zasiadać Michał Szpak i Maria Sadowska. Wątpliwym jest, by swoje miejsce oddał również duet z Afromental. Czy Andrzej Piaseczny zostanie zastąpiony przez Margaret? A może przez gwiazdę, która wcześniej opuściła już program? O czyim powrocie mowa?

"The Voice of Poland" to jeden z najbardziej popularnych talent-show w Polsce. Aspirujący wokaliści próbują swoich sił nie tylko przed publicznością i widzami, ale również przed muzykami polskiej sceny muzycznej. To pod ich okiem następnie są szkoleni, by piąć się na sam szczyt i wygrać program. Jednak niekażdemu muzykowi udaje się zagrzać trenerski fotel na dłużej niż jedna edycja. Tym razem możliwe, że nie będzie inaczej i skład jury po raz kolejny się zmieni. W ósmej serii "The Voice of Poland" pojawiła się nowa twarz w talent-show, Michał Szpak. Wokalista z miejsca doprowadził swoją podopieczną, Martę Gałuszewską, do wygranej. Okazuje się, że Szpaka zobaczymy również w najbliższej edycji programu. Możliwe, że za to zabraknie Andrzeja Piasecznego. Kto go zastąpi?

Jakiś czas temu plotki głosiły, że Margaret stała się atrakcyjną postacią dla producentów "Voice'a". Piosenkarka w końcu w tym roku walczyła o reprezentowanie Szwecji na Eurowizji. Odpadła dopiero w finale. Również jej kariera nabrała większego pędu. Teraz mówi się o wielkim powrocie do programu gwiazdy, która zasiadła na trenerskim fotelu w drugiej edycji programu. O kogo chodzi?

Patrycja Markowska chce wrócić do programu! Artystka zasiadała już w jury, jednak po nagraniu płyty zrezygnowała z udziału. Wolała wówczas koncertować. Jednak po latach występów dobrze jest z powrotem zasiąść na wygodnym fotelu, starając się wyłapać prawdziwy talent wśród uczestników.

"Łatwiej jest siedzieć w programie, niż robić płyty. Bycie w show to w zasadzie łatwa kasa, popularność, pani w kiosku poznaje. Żyć, nie umierać" – mówiła przy odejściu z programu. 

Polecamy