Borys ma pisać egzamin maturalny z matematyki. Kamila będzie bardziej zdenerwowana niż on. Odprowadzi Borysa do szkoły, gdzie mężczyzna będzie pisał egzamin maturalny z matematyki. Paulina znów założy buty podarowane przez Jacka. Mężczyzna poradzi jej, by nie przejmowała się jego teściową. Tymczasem Gabriela poskarży się Feliksowi na zięcia. Nie spodoba jej się, że rozdaje rzeczy po zmarłej żonie. Wiga przypomni Pawłowi, że miał zaprosić Bogdana na kolację. Przyzna się mu, że sama rozmawiała już o tym z Wandą. Paweł będzie jednak zdania, że swatanie tej pary nie jest dobrym pomysłem. Mimo sprzeciwu Jerzego Elżbieta pójdzie w odwiedziny do Marysi. Dziewczynka cały czas nazywa ją babcią, co nie spodoba się Norbertowi i Sandrze.