W jednym z wywiadów dla „Super Expressu” Grosicki przyznał, że zdarza mu się pić napoje energetyczne i nie widzi w tym nic złego:
„A żebyś wiedział, że piję częściej niż poprzednio, bo w Anglii wśród piłkarzy są popularne. Teraz czekam na dostawę z Polski, bo chcę poczęstować kolegów”.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że internauci niemal natychmiast zaczęli komentować jego wypowiedź. Fanom nie spodobało się to, że piłkarz niszczy sobie zdrowie tego typu produktami. Dodatkowo, jako osoba publiczna łączona bezpośrednio z tematami zdrowego stylu życia, odpowiedniego odżywiania i dbania o własny organizm nie powinien promować tego typu napojów.
Kamil Grosicki aktualnie pracuje nad formą na mistrzostwa świata w Rosji. Pierwsze spotkania polskiej drużyny już w czerwcu!