Ostatnie tygodnie były dla Dody bardzo emocjonujące. Na początku miesiąca piosenkarka zadebiutowała na kinowym ekranie w filmie „Pitbull. Ostatni pies”, a w ubiegły weekend wyszła za mąż. Doda nie zwalnia jednak tempa i jest bardzo aktywna zawodowo. Właśnie przygotowuje się do występu na Sopot Hit Festiwal, na którego scenie wystąpi 25 maja.
„Za tydzień zaczynamy intensywne próby oraz konferencje do festiwalu i z początkiem maja ruszamy z trasami po Polsce. Szykują się super nowości na scenie” – zapowiedziała. Uchyliła również rąbka tajemnicy swojego występu na festiwalu w Sopocie i pokazała jeden z rekwizytów. Jak napisała na Instagramie, na scenie sopockiego festiwalu wystąpi na koniu.
Więcej emocji niż sam koń wzbudziła jednak Doda, która do zdjęcia dosiadła go nago, przyodziana jedynie w skórzane buty i rękawiczki oraz czapkę. „Taki koń to ma dobrze” – komentują zachwyceni fani. Są jednak i tacy, którym fotografia nie przypadła do gustu i wytykają Dodzie hipokryzję. „Ślub w kościele, a teraz goła du…a. Co za obłuda” – piszą ci, którym odważne zdjęcie piosenkarki się nie spodobało.