71-letni Karol Strasburger i 33-letnia Małgorzata Weremczuk nie ukrywają już swojej miłości. Pojawiły się już pierwsze plotki, jakoby menadżerka, a prywatnie partnerka prowadzącego „Familiady” była w ciąży. Para nie potwierdza tych doniesień, jednak Karol Strasburger nie wyklucza, że być może będzie mu jeszcze dane zostać ojcem. Sam aktor póki co nie ma jednak takich planów, podobnie jak nie planuje żenić się z Małgorzatą Weremczuk.
„Nie planuję ani ślubu, ani dziecka. Nie mam w głowie takich pomysłów” – powiedział „Twojemu Imperium”. W rozmowie z magazynem „Gwiazdy” przyznał jednak, że przyszłości nie da się przewidzieć. „Jeśli los zdecyduje, że będziemy mieli dziecko, to o tym poinformujemy. Ja kieruję się starą zasadą w życiu, że „żołnierz strzela, a Pan Bóg kule nosi” – powiedział.
71-letni gospodarz „Familiady” i aktor nie doczekał się w swoim życiu potomstwa. Jego żona Irena zmarła w 2013 roku, a nowy związek z młodszą o 38 lat menadżerką wzbudził sporo kontrowersji. Ani zakochanym, ani rodzinie Małgorzaty Weremczuk tak duża różnica wieku jednak nie przeszkadza. W wywiadzie dla „Twojego Imperium” Strasburger zaznaczył, że rodzice Małgorzaty w pełni akceptują ich związek. „Spotkania z nimi nie są zbyt częste, ponieważ jestem człowiekiem zajętym. Ale gdy tylko znajdzie się ku temu okazja, widujemy się i wtedy jest bardzo miło” – zapewnia.