Grana przez Andrzeja Młynarczyka postać nie żyje, jednak opublikowane przez znaną z serialu Małgorzatę Pieńkowską wideo wzbudziło ogromne nadzieje fanów, którzy zaczęli snuć domysły i tworzyć odważne teorie na temat jego powrotu do „M jak miłość”. Aktorka zdradziła, że znów będzie pracować z Andrzejem Młynarczykiem, jednak nie chciała ujawniać, o jaki projekt chodzi.
Czy powrót Tomka Chodakowskiego byłby w ogóle możliwy? Jak pamiętamy, kiedy umierał, przy jego łóżku nie było nikogo. To zaś zaczęło budzić podejrzenia, że śmierć policjanta została sfingowana, a on miałby się ukrywać, by uniknąć odwetu gangsterów i chronić rodzinę. Scenarzyści zostawili sobie więc spore pole manewru i znając ich możliwości, bez problemu mogliby przywrócić Tomka do świata żywych.
Co na to sam zainteresowany? Andrzej Młynarczyk niedawno udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoim odejściu z „M jak miłość”. Jego słowa nie dają jednak zbyt dużej nadziei na powrót Tomka do „M jak miłość”. „Nie było łatwo podjąć tę decyzję, bo zżyłem się z ekipą. Ale decydują się na ten krok czułem, że robię dobrze. Chciałem otworzyć się na nowe wyzwania. Jedną z nich jest właśnie udział w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” – powiedział „Rewii”.