Poplista

1
Sylwia Grzeszczak Latawce
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Carla Fernandes Więcej

Co było grane?

13:54
Robin Schulz / James Blunt OK
14:00
FAKTY RMF FM
14:04
Robbie Williams Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!

Magdalena Frąckowiak nago. "Gotowa na wakacje"

Polska modelka, która zrobiła ogromną karierę za wielkim oceanem, na swoim Instagramie nie stroni od publikowania prowokacyjnych wpisów. Magdalena Frąckowiak chwali się zmysłowymi kadrami, nieraz pokazując, że nie wstydzi się swojego ciała. Ostatnio modelka podzieliła się zdjęciem, do którego zapozowała całkiem nago! Jak napisała, jest gotowa na wakacje!

Thank you @georgekeburia for this fab sunglasses 🕶

A post shared by Magdalena Frackowiak (@frackowiakmagdalena) on

Magdalena Frąckowiak uwielbia dzielić się zmysłowymi kadrami w seksownych kreacjach, bieliźnie, a nawet nago. 33-latka, która realizuje się jako modelka, nie wstydzi się swojego ciała. W sobotę światowa modelka wyraziła swoją gotowość na upały zdjęciem, którym podniosła ciśnienie niejednemu fanowi. Frąckowiak bowiem jest na nim nago! Nie zobaczymy jednak na nim intymnych części jej ciała. Te zakryła emotikonami kojarzącymi się z wakacjami. Wszystko dlatego, by opublikowana przez nią fotografia nie naruszała regulaminu Instagrama.

"Nowa wersja. Po raz kolejny gotowa wakacje" – podpisała zdjęcie.

Nagość modelki nie powinna nikogo zaskakiwać. Magdalena chętnie pokazuje zdjęcia, na których jest w bieliźnie, stroju kąpielowych lub po prostu nago. Jedni z tego powodu uwielbiają modelkę, a inni nienawidzą jej. Fotografia stała się więc nie tylko okazją do komplementowania, ale też wyrażenia mniej pochlebnych opinii.

Jeden z internautów zapytał modelkę, "jak to jest być tak bardzo zakochanym w sobie". Nie musiał długo czekać na rozmowę, bowiem Magda zdecydowała odpowiedzieć, że "zaj***ście, polecam". Hejterów zebrało się jeszcze więcej, choć teraz nie ma śladu po ich komentarzach. Można to wywnioskować po kolejnych wpisach Frąckowiak.

"Po to, że to mój profil i robię na nim, co, k***a mi się podoba, zrozumiałeś?", "Ojo, ojo, co to się z nią stało? Taka fajna i normalna dziewczyna była, a tu proszę ciągle bitches, wyskakuje z bielizny i pełen wachlarz wulgaryzmów", "Niestety cepów trzeba prostować, kochana" – odpowiedziała hejterom. Najwyraźniej modelka miała już dość przytyków i chciała zaznaczyć, że na swoim profilu może publikować to, co uważa za stosowne. 

New version 🤣 once again I’m ready for ☀️🌊🌺🐚

A post shared by Magdalena Frackowiak (@frackowiakmagdalena) on

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane