Mieliście kiedyś taką sytuację, że kopiowała was jakaś osoba albo nawet wasza najlepsza przyjaciółka? Ewa Farna nie przypomina sobie takich przypadków. Jednak przyznała, że kopiuje swoją menadżerkę, która także jest jej dobrą przyjaciółką. Okazuje się, że piosenkarka często pożycza od niej ciuchy albo - kiedy coś jej się bardzo spodoba - to kupuje to samo.
Kopiuję swoją menadżerkę. To jest moja przyjaciółka, która się świetnie ubiera. Ma bardzo dużo fajnych ciuchów. Ja często pożyczam od niej ubrania - nawet na koncerty. (...) A jak mi się coś bardzo spodoba - to kupuję to samo. Później do niej dzwonię i pytam: "dzisiaj ubierasz to, bo ja chciałam ubrać". Co w tym wszystkim jest najgorsze? Przyjeżdżamy na koncerty i przychodzi pan organizator. Podchodzi do mojej menadżerki i mówi: "Dzień dobry pani Ewo, jak pani ładnie wygląda". A ja stoję obok w dresach - powiedziała.
Ewa Farna i program "To lubię" w RMF FM - w każdą sobotę od 15:00!