Poplista

1
ROSE & Bruno Mars APT
2
Kleks, Sobel, sanah Wynalazek Filipa Golarza
3
Coldplay, Little Simz, Burna Boy, Elyanna, TINI We Pray

Co było grane?

08:19
Sylwia Grzeszczak Tamta Dziewczyna
08:21
Michael Patrick Kelly Wonders
08:25
DJ Regard Ride It

Tak wyglądał Jezus Chrystus. Włoscy naukowcy odtworzyli jego kształt ciała

Przez stulecia wierni zastanawiali się, jak wyglądał ich Zbawiciel. Możliwe, że te rozważania właśnie się zakończą, bowiem włoscy naukowcy sporządzili na podstawie Całunu Turyńskiego trójwymiarowy model ciała Jezusa Chrystusa w momencie, gdy zostało zdjęte z krzyża, owinięte w tkaninę i złożone do grobu. Zobacz, jak według badaczy mógł wyglądać Syn Boży.
Fot. Shutterstock

Tajemnica, jak wyglądał Mesjasz, powoli zostaje odkrywana. Przez lata mogliśmy podziwiać odbite na Całunie Turyńskim ciało Jezusa Chrystusa, zaś na Całunie z Manoppello, znanym jako chusta Weroniki, twarz Zbawiciela chrześcijan. Teraz możemy zobaczyć trójwymiarowy model ciała Chrystusa, który został stworzony przez włoskich badaczy działających pod kierunkiem prof. Giulio Fantiego z Uniwersytetu w Padwie. Sporządzając model bazowali oni na danych zebranych z Całunu Turyńskiego. O dokonaniu swojego zespołu profesor Fanti mówił portalowi Vatican Insider i alateja.org. Zaś w tygodniku "Chi" znalazł się pełny opis prac badawczych.

"Nasz model jest trójwymiarową prezentacją aktualnych rozmiarów Człowieka Całunu, opracowaną na podstawie dokładnych pomiarów śladów na tkaninie w którą ciało Chrystusa zostało zawinięte po ukrzyżowaniu" – poinfornował Fanti. Naukowiec od lat zajmuje się badaniami nad historycznym artefaktem. Dodał, że stworzony model ciała Syna Bożego ma stanowić potwierdzenie prawdziwych jego cech: "Jestem przekonany, że mamy wreszcie prawdziwy obraz tego, jak Jezus wyglądał na Ziemi. Myślę, że od tej chwili trudno będzie przedstawiać go bez odniesienia się do naszej pracy. Nasze badania wskazują, że Jezus był człowiekiem niezwykłej urody, o długich kończynach, wzroście około 180 centymetrów, o 15 centymetrów wyższym od ówczesnej przeciętnej. Można uznać, że miał królewską, majestatyczną prezencję".

Przeprowadzone przez Fantiego badania wykazały liczne obrażenia na ciele Chrystusa. 370 ran ma pochodzić z biczowania, a może ich być nawet 600. Wszystko dlatego, że Całun nie odbił boków ciała, bowiem przykrywał je tylko z przodu i tyłu. Ślady z Całunu Turyńskiego mają również wskazywać na to, że w chwili śmierci ciało przechyliło się na prawo w związku z poważnym zwichnięciem prawego barku. Sam naukowiec po latach badań przekonany jest, że tkanina z odbitym na niej ciałem, rzeczywiście jest tą, w którą zawinięty był Jezus Chrystus. Kościół katolicki jednak wstrzymuje się od komentarza w tej sprawie.

Polecamy