Fot. Pixabay
Francuski kolejarz, Eric Libert, został zwolniony przez operatora kolei państwowych SNCD po tym, jak jego szef odkrył filmy pornograficzne na służbowym komputerze mężczyzny. Libert nie zgadzał się z takim traktowaniem i decyzją szefa - uważał, że pracodawca nie postąpił zgodnie z prawem do życia prywatnego. Początkowo walczył w francuskim sądzie. Kiedy jednak przegrał sprawę zwrócił się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Trybunał w Strasburgu wydał wyrok stwierdzający, że przechowywanie pornografii w pracy jest dozwolone - pod jednym warunkiem. Treści te muszą być oznaczone jako osobiste oraz dysk przeznaczony na dokumenty służbowe nie może służyć do przechowywania prywatnych materiałów.
Przemysław Skowron, Tomasz Olbratowski i Mariusz Kałamaga w programie RMF FM "Wstawaj szkoda dnia" - od poniedziałku do piątku od 5.30!