"Nie jestem w stanie dłużej jej teraz prowadzić, straciłem do tego serce. Może wyjadę z kraju, gdzieś daleko" – usłyszeliśmy, jak w jednym z ostatnich odcinków Paweł powiedział swojej sekretarce. Mężczyzna był zdruzgotany. W końcu całe jego życie runęło. Stracił żonę, przybrane dziecko, popadł w alkoholizm, a przy tym wszystkim ucierpiała jego firma. Wyjazd za granicę mógł jednak przerazić niejednego, bowiem w serialach często taki obrót sprawy pojawia się w momencie, gdy bohater kończy swój "żywot" w serii.
Jednak, jak wynika z komentarza produkcji i samego aktora, nie tym razem. Karolina Baranowska stwierdziła, że "ewentualny wyjazd bohatera nie oznacza, że aktor zniknie z serialu". Rafał Mroczek zaś odpowiedział na pytanie jednej ze zmartwionych fanek "M jak miłość", która prosiła o potwierdzenie, czy jego odejście z serialu jest prawdą czy też plotką. Rafał Mroczek napisał, że to "bzdurna plotka".