Od premiery debiutanckiego teledysku sióstr Godlewskich nie minęły jeszcze trzy dni, a klip do piosenki „Tak to my” ma już na YouTube 1,5 miliona odsłon. Ocena internautów jest raczej jednoznaczna – stosunek 85 tysięcy łapek w dół do 10 tysięcy łapek w górę mówi wszystko. Gdy w sieci pojawiają się podobne do nowej piosenki sióstr Godlewskich publikacje, często pojawiają się również opinie, że od słuchania czy oglądania takich materiałów można „dostać raka”.
Jest to oczywiście określenie mocno metaforyczne i nie do końca poważne, jednak odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście możliwe jest, by od oglądania nowego klipu Godlewskich zachorować na nowotwór, może być dość zaskakująca. Portal noizz.pl postanowił sprawdzić, czy w tym stwierdzeniu znajduje się choć ziarnko prawdy i okazało się, że rzeczywiście oglądanie tego typu materiałów jest szkodliwe – nie tylko, jeśli chodzi o zdrowie fizyczne, ale i psychiczne.
Dr Jacek Tulimowski, lekarz onkolog, zwraca przede wszystkim uwagę na fakt, że nadmiar stresu, a więc i negatywnych emocji, jakie mogą pojawić się podczas słuchania muzyki Godlewskich, może przyczynić się do znacznego podupadnięcia na zdrowiu. „W warunkach polowych przez same nerwy i strach, czyli właśnie stres, żołnierze mogą nabawić się wrzodów żołądka w czasie nieprzekraczającym trzydzieści sekund. U zwykłego człowieka, każde podniesienie ciśnienia tętniczego wywołane stresem, zabiera człowiekowi kilkanaście sekund życia” – mówi lekarz.
Analizując dogłębnie nowy teledysk Godlewskich można wyłapać szkodliwe dla zdrowia wzorce prezentowane przez siostry, które naśladowane przez ich fanów rzeczywiście mogą przyczynić się do zachorowania na raka. „Niewątpliwie częste chodzenie na solarium może być czynnikiem podnoszącym ryzyko zachorowań na nowotwory” – podkreśla ekspert.
Dalej onkolog omawia kwestię palonych w teledysku „Tak to my” cygar. „Teledysk sióstr Godlewskich jest utrzymany w kolorach energetycznych, zachęcających do działania. Palenie przedstawione w takiej obróbce kolorystycznej, podświadomie może zachęcać do uprawiania kancerogennego nałogu, a w efekcie do raka płuc” – podsumowuje.
