Najbliższe odcinki mogą okazać się znaczące, jeśli chodzi o postać Pawła Zduńskiego, w którego wciela się Rafał Mroczek. Wszystko dlatego, że firma Zduńskiego nie ma się najlepiej. Dlatego też Paweł będzie rozważać jej zamknięcie, a następnie wyjazd z kraju. To może oznaczać zakończenie wątku bohatera Rafała Mroczka. A przynajmniej przerwanie go na jakiś czas. O złym stanie firmy jednego z braci dowiemy się z rozmowy Julii i Jakuba.
"Nie mamy zleceń, pracuję góra dwie, trzy godziny dziennie... Nie ma sensu siedzieć w biurze, w którym nic się nie dzieje!" – wyzna Julka przyjacielowi, który zapyta ją, co na to właściciel firmy. Dziewczyna wówczas przyzna, że Pawła "to w ogóle nie obchodzi".
"Ten statek idzie na dno... Trzeba się ratować. Nie ma sensu walczyć o przegraną sprawę… I to przegraną podwójnie" – stwierdzi Jakub.
Niedługo później obawy Jakuba okażą się prawdziwe. Paweł bowiem potwierdzi sekretatce, że zdecydował zakończyć działalność firmy.
"Postanowiłem zamknąć firmę. Nie jestem w stanie dłużej jej prowadzić. Straciłem do tego serce" – powie Zduński, którego Julka zaraz zapyta, co zamierza dalej zrobić. Paweł wyzna, że wyjedzie z kraju.
"Wyjadę z kraju, gdzieś daleko. Tyle mi w życiu pomogłaś, a ja ci tak namieszałem. Przepraszam" – usłyszy sekretarka od swojego pracodawcy. Zduński poprosi ją też o to, by mógł u niej jeszcze zostać: "Wiem, że nie powinienem o to prosić, ale nie chcę jeszcze wracać na Deszczową. Mogę u ciebie posiedzieć?"
"Pewnie, możesz zostać do rana. Moja współlokatorka wyjechała na parę dni" – odpowie mu Julka.
Dziewczyna przygotuje kolację. Jednak tym razem do niczego między tą dwójką nie dojdzie. Paweł prędko zaśnie na kanapie. Możemy być jednak pewni, że wyjazd Zduńskiego nie będzie zakończeniem historii jednego z braci. Jak sam napisał Rafał Mroczek na Instagramie, "to nie koniec przygód tej dwójki". Możliwe więc, że wyjazd za granicę będzie tymczasowy i już niedługo rozwinie się wątek łączący Pawła i Julię.
