Filmy Quentina Tarantino znane są z tego, że oprócz tego, że są genialne, są bardzo krwawe. O kolejnych produkcjach mówi się jeszcze zanim zostanie spisany scenariusz. Tym razem amerykański reżyser chce za pomocą filmu przedstawić masakrę sekty mansona w domu Romana Polańskiego. Podczas tego wydarzenia z 1969 roku zginęła ciężarna żona reżysera oraz przyjaciele pary.
Obraz wstępnie został zatytułowany "1969". Wiadomo już, że w produkcji zobaczymy Leonarda DiCaprio, ktory odegra rolę sąsiada polskiego reżysera, a rola Sharon Tate została przyznana Margot Robbie. Bardzo prawdopodobne jest, że w "1969" zagra też Brad Pitt i Tom Cruise. Jak się okazuje, żaden z nich nie otrzyma roli Romana Polańskiego. Jak donosi "The Telegraph", ten angaż ma otrzymać polski aktor. Z pewnością ta rola, mimo że postać Romana Polańskiego wywołuje kontrowersje, może nadać pędu karierze wybranego Polaka.