Stinga i Shaggy’ego połączył Martin Kierszenbaum – obecny manager pierwszego i były współpracownik drugiego. Początkowo artyści zamierzali nagrać wyłącznie “Don’t Make Me Wait” – jednak szybko okazało się, że ich wspólna miłość do Jamajki, a także rozumienie i odczuwanie muzyki, przerodzi się w długogrający krążek. Tych dwóch niezwykle utalentowanych i uznanych w świecie artystów skomponowało materiał, który płynnie łączy karaibskie rytmy z popowym kunsztem i rockową energią.
Podczas pracy w nowojorskim studio, artystom towarzyszyli muzycy i autorzy tekstów z Jamajki i Nowego Jorku, w tym Robbie Shakespeare, Dwayne “iLLwayno” Shippy, Shane Hoosong, Machine Gun Funk, Patexx, Tyrantula, a także niezastąpiony gitarzysta Stinga - Dominic Miller.
Producentem sesji nagraniowej jest Sting International – firma, która wcześniej pracowała z Shaggym i jest odpowiedzialna za jego największe hity takie jak “Boombastic”, czy “It Wasn’t Me”. Producentem wykonawczym jest Martin Kierszenbaum.
Piosenka zapowiada wyjątkowy album, zatytułowany "44/876", którego premierę zaplanowano na 20 kwietnia. Płyta "44/876" - a tym samym najnowsza propozycja "Don’t Make Me Wait" - odzwierciedla zauroczenie artystów Jamajką - jej muzyką, mieszkańcami i kulturą.