Doda nie weźmie udziału w Finale WOŚP?! Dlaczego?

Doda od lat wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Organizuje koncerty, promuje akcje i przekazuje przedmioty na licytacje Fundacji. W tym roku było podobnie - pod młotek przekazała suknię, w której wystąpiła w Opolu.

"20 lat razem. Od dziecka. Niestety jak widać wsparcie jest tylko jednostronne. Pamiętajcie proszę, że telewizja się zmienia, a ludzie są z wami od zawsze Życzę Wam wszystkiego najlepszego z całego mojego serca, mimo  że je zawiedliście. Niemniej jednak z wielka radością zagram koncert na waszą rzecz bo końcu cel i idea jest najważniejsza. Obym nie tylko ja o tym pamiętała. Powodzenia" - tak skwitowała całą sytuację Doda. O co tak naprawdę poszło?

Doda od lat wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Organizuje koncerty, promuje akcje i przekazuje przedmioty na licytacje Fundacji. W tym roku było podobnie – pod młotek przekazała suknię, w której wystąpiła w Opolu. Niestety, problem powstał w chwili, gdy okazało się, że aukcja „nie zmieści” się do scenariusza transmisji Finału w telewizji. Artystka zauważa, że „scenariusz transmisji jest "zamknięty" do tego stopnia, że 30 sekund emisji mojej aukcji jest niemożliwy mimo, że jak twierdzą wszystko ma charakter "spontaniczny" i wartki. Składa się na to również fakt iż "za późno" bo na początku grudnia, się zadeklarowałam z przekazaniem sukienki. Niestety nie mieli o tym pojęcia pracownicy WOŚP, którzy zaprosili mnie wówczas do studia TVN. Mają natomiast te wiedzę ci, którzy uważają ze TVN kilka dni przed orkiestrą "absolutnie nic nie zakazał". Po prostu scenariusz się "zamknął"". Doda nie kryje swojego rozgoryczenia jednak zapewnia, że w tym wszystkim najważniejszy jest cel zbiórki i nie zamierza ani odwoływać licytacji ani koncertu na rzecz WOŚP. 

OŚWIADCZENIE w związku karygodnym zachowaniem tvn : Jak wiecie wspieram @fundacjawosp WOŚP​ od 20 lat - zaczęłam już jako 13-latka – przekazuję rożne rzeczy oraz gram koncerty dla Orkiestry. Nie inaczej dzieje się w tym roku. 14 stycznia zawitam do Kielc. W grudniu zostałam zaproszona przez sztab WOŚP do studia telewizji, by na żywo przekazać suknię, w której zaśpiewałam "Niech żyje Bal" na festiwalu w Opolu 2017. Dziś mój management został poinformowany, że TVN nie zgadza się na transmisję tej aukcji. Czy naprawdę animozje z "prezenterką" Agnieszką, która przegrała proces - a sąd uniewinniając mnie, dał jasny dowód na jej kłamstwa - są ważniejsze niż ten szczytny cel?! Czy fakt, że stacja uwierzyła w te oszczerstwa i mnie ocenzurowano ma odbijać się na potrzebujących? Czy pomoc innym jest mniej ważna niż układ w TVN? Rozumiem, że dany mi „ban” uniemożliwia te 30 sekund, które sztab chciał poświęcić mi na antenie? Szkoda, że nie działało to podobnie w kwestii materiałów godzących w moje dobre imię. Czy nie wystarczy TVN-owi, że nie pojawiam się na ich antenie od lat? Bo od lat nieobiektywnie trzymają stronę swojej pracownicy i podsycają już nic nie znaczący i dawno rozstrzygnięty sądownie spór. Jako telewizja dezaprobująca cenzurę sami ją uprawiają. Ale nie kosztem moich fanów – bo oni są ze mną nieustannie - ale niestety kosztem ludzi potrzebujących, na których pieniądze z tej licytacji miały pójść i tych, którzy mogliby wesprzeć WOŚP, dowiadując się o mojej licytacji z telewizji. Nieważne czy to jest Doda czy Kasia, czy daje sukienkę czy samochód - TV transmitująca WOŚP powinna być ponad wszystko i wszystkich i przekazywać swoim odbiorcom informacje o aukcjach w tak ważnym celu. Mszcząc się na mnie, mszczą się na innych. Słabe. Jurek Owsiak​ Jurku. Z pomocą telewizji czy nie – wspieram WOŚP i, jak co roku, dokładam swoją cegiełkę, jednak mam nadzieję, że zgadzasz się z moim stanowiskiem? 🤔😠 Do zobaczenia 14 stycznia na koncercie w Kielcach

A post shared by LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) on

„W grudniu zostałam zaproszona przez sztab WOŚP do studia telewizji, by na żywo przekazać suknię, w której zaśpiewałam "Niech żyje Bal" na festiwalu w Opolu 2017. Dziś mój management został poinformowany, że TVN nie zgadza się na transmisję tej aukcji. Czy naprawdę animozje z "prezenterką" Agnieszką, która przegrała proces - a sąd uniewinniając mnie, dał jasny dowód na jej kłamstwa - są ważniejsze niż ten szczytny cel?! (..) Rozumiem, że dany mi "ban" uniemożliwia te 30 sekund, które sztab chciał poświęcić mi na antenie?” – kwituje Doda.

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy