Podczas świąt Bożego Narodzenia do grona wawelskich dzwonników przyjęci zostali: Marcin Kuś, Kacper Nawrot, Łukasz Pazdoł i Jakub Szczygieł. Proboszcz parafii archikatedralnej ks. prałat Zdzisław Sochacki wręczył im miniaturowe, numerowane odznaki noszone w klapie marynarki. Aby zostać wawelskim dzwonnikiem trzeba odbyć około trzyletni staż pod okiem doświadczonych dzwonników i zaliczyć co najmniej pięćdziesiąt dzwonień. Dzwonników wawelskich jest 30. Wywodzą się nie tylko z rodzin tych, którzy już wcześniej pociągali za liny, ale także ze służby katedralnej. Dla zapewnienia prawidłowego wychylenia "Zygmunta" potrzebna jest równoczesna praca dwunastu dzwonników. Długość dzwonienia została określona "ordynacją" Krakowskiej Kapituły Katedralnej z 1888 roku i wynosi 8 minut. Przy specjalnych okazjach "Zygmunt" dzwoni dłużej. Zwierzchnikiem dzwonników jest proboszcz katedry na Wawelu.
"Zygmunt" został ufundowany przez króla Zygmunta Starego i umieszczony na katedralnej wieży 9 lipca 1521 r., a kilka dni później 13 lipca 1521 r. po raz pierwszy nad miastem rozległ się jego głos. Dzwon zamilkł podczas świąt Bożego Narodzenia w 2000 r., bo pękło jego serce. Po odlaniu i wykuciu nowego ponownie zabrzmiał w Wielką Sobotę 2001 r.