Anella to celebrytka, która w zaledwie parę miesięcy wyrosiła na gwiazdę polskiego show-biznesu. Polska Barbie pojawia się teraz w telewizjach śniadaniowych, gdzie opowiada o swoich operacjach plastycznych i braku uzależnienia od nich. Ostatnio nawet pokłóciła się z chirurgiem, który stwierdził na podstawie jej wyglądu, że "dobry lekarz wie, kiedy powiedzieć "nie"". Teraz o Anellę wypytywani są celebryci. Wśród nich znalazła się Joanna Przetakiewicz, którą Anella bardzo ceni. Okazuje się, że projektantka mody jest przerażona tym, co prezentuje polska lalka Barbie.
"Mnie to przeraża. Nie wiem, jak daleko można się posunąć, żeby zrobić sobie krzywdę aż tak. Takie przykłady są straszne dla młodych dziewczyn. To wszystko prowadzi do zatracenia, do jakiegoś wynaturzenia, a przede wszystkim do okaleczenia – przyznała w rozmowie z "Party" Przetakiewicz, która nigdy źle nie wypowiadała się o zabiegach medycyny estetycznej. Apelowała też do samej Anelli: "Opanuj się! Spójrz w lustro i opanuj się!".
Anella nie mogła pozostawić słów idolka bez własnego komentarza. Na InstaStory odpowiedziała projektantce: "A tak panią szanowałam". Dodała też dla porówniania zdjęcia Przetakiewicz z wywiadu i sesji w "Playboyu", parafrazując słowa byłej już idolki: "spójrz na okładkę magazynu".