Królowa mimo wielu niesnasek lubi Meghan Markle. Narzeczona księcia Harry'ego reprezentuje niemal wszystko, czego jeszcze nie było na brytyjskim dworze. Jest aktorką, a do tego rozwódką. Nadto, jej mama jest Afroamerykanką. Mimo tak wielu, wydawałoby się, nieprzychylnych cech, Elżbieta II obdarzyła Meghan Markle sympatią i wybacza jej drobne wpadki. Najwyraźniej głowa Wielkiej Brytanii aż tak polubiła przyszłą żonę wnuka, że postanowiła złamaćzasadę panująca w rodzinie Windsorów od zawsze. żelazną zasadę dotyczącą świąt Bożego Narodzenia. Dotychczas do świątecznego stołu zasiada jedynie rodzina królewska. Oznacza to, że wszyscy świętujący muszą być złączeni więzami krwi lub poprzez ślub, a Meghan Markle jest jedynie w narzeczeństwie z księciem Harrym. Okazuje się, że królowa Elżbieta II uchyliła się od reguły i... pozwoliła aktorce wziąć udział w królewskich obchodzach świąt Bożego Narodzenia. Jak donosi "Us Weekly", "Meghan spędzi całe Święta w pałacu razem z całą rodziną królewską".