Wyjazd Ali do Londynu nie będzie jeszcze ostatecznym pożegnaniem z bohaterką "M jak miłość". Kobieta i jej brytyjski kochanek Mark, z którym spodziewa się dziecka, wrócą do Polski. Po przylocie do Warszawy Ala nie będzie zwlekać z wprowadzaniem kolejnych zawirowań i zadzwoni do szwagra, by umówić się z nim na spotkanie. Piotr i Ala zobaczą się w kancelarii, a ich widzenie nie będzie należało do najprzyjemniejszych. Zduńska bowiem chłodnym i stanowczym tonem powie szwagrowi, że chce jak najszybciej rozwieść się z Pawłem.
Kobiecie uda się zrealizować swój plan, bowiem jeszcze tego samego dnia Paweł nawiąże z nią kontakt. Podczas rozmowy również poprosi o przyśpieszony rozwód. Oczywiście na tym nie zakończy się rozmowa. Paweł ulży sobie i powie Ali, co o niej myśli. Jednak to nie wystarczy, by mężczyzna przeszedł nad całą sytuacją do porządku dziennego. Zduński bowiem następne co zrobi po zakończeniu rozmowy, to spakuje się i wyjedzie do lasu, gdzie odda się nałogowi, wpadając w alkoholowy cug.