O co chodzi? Celem badań jest sprawdzenie czy kolejne pokolenia klonowanych zwierzaków będą miały problemy ze zdrowiem związane z wadami genetycznymi i ich nastepstwami. Mimo, że prace nad klonowaniem trwają od wielu lat – do tej pory nie uzyskano jedynej pewnej odpowiedzi.
W przypadku potomków psiaków materiał genetyczny został poprany od psa o imieniu Tai. Zwierzę zmarło na raka po przeżyciu dwunastu lat. Jego klonem był Snuppy, który przeżył 10 lat i również powodem śmierci był nowotwór. Do tej pory naukowcy zastanawiają się czy powodem choroby była wada genetyczna czy zwyczajne dziedziczenie. Szczeniaki, które pojawiły się ostatnio na świecie są kopią Taia, jednak materiał genetyczny, którego użyto przy zapłodnieniu surogatki został pobrany 5 lat przed śmiercią Snuppy’ego.
Maluchy mają się dobrze i rosną w zdrowiu. Niestety, jeden z czterech psiaków zmarł cztery dni po urodzeniu z powodu biegunki. Naukowcy będą teraz monitorować ich życie, zdrowie, zachowania i rozwój. Na wyniki eksperymentu trzeba będzie jednak poczekać kilka kolejnych pokoleń.
Źródło: express.co.uk
