Kingston odniósł się do plotek, zgodnie z którymi Justin i Selena spędzają ostatnio wiele czasu razem. Praktycznie potwierdził je i dodał od siebie, że uważa, że para powinna się pobrać.
„Mówiłem mu, że Selena jest dla niego dobra i powinien się z nią ożenić, ale młodzi ludzie przechodzą przez różne fazy. Różne osoby ciągną ich, każda w swoją stronę, a to psuje tylko całe uczucie. Widzę jednak, że do niej wrócił. Zapewne chce mieć przy sobie kogoś prawdziwego” – opowiadał Kingston.
Po tym wyznaniu przyznał jednak, że nie rozmawiał z Bieberem od… półtora roku. W związku z tym jego przemyślenia pozostają jedynie przemyśleniami. Niezależnie zaś od nich, od osób z otoczenia zakochanych wiemy, że tym razem Justin chce udowodnić Selenie, że jest dla niej najlepszym z możliwych partnerów.
Pozostaje życzyć powodzenia i mieć nadzieję, że słowa Seana Kingstona spełnią się niebawem. Myślicie, że Justin i Selena naprawdę będą razem?