Ewa Minge chwali się swoim największym szczęściem

......wchodzisz do domu i wiesz ❤️

A post shared by Eva Minge (@eva_minge) on Nov 3, 2017 at 2:46pm PDT

Projektantka - pod zdjęciami, na których widzimy, że została obsypana kwiatami przez ukochanego - dodała bardzo emocjonalny wpis, w którym zauważa, że codziennie trzeba doceniać to, co daje los. I mimo, że zazwyczaj nie chwali się swoim prywatnym życiem, to tym razem postanowiła zrobić wyjątek i pokazać fanom, że jej życie nie zawsze było usłane różami. „Wierzcie mi, że niezwykle rzadko chwale się tym co dobrego los mi przynosi. Z kilku powodów ....żeby nie zapeszyć tego losu i żeby nie sprawić przykrości innym swoim czasem nadmiernym szczęściem. To drugie jest smutne, bo osobiście cieszę się ze szczęścia innych ludzi, tak wychowały mnie babcie. Życz drugiemu a i Tobie będzie życzone....ale wiem jak jest więc nie epatuje w nadmiarze tym co pięknego los mi czasem przyniesie. Dla uspokojenia emocji niektórych. Drodzy moi w moim wieku wiem już, że w życiu istnieje nieunikniona równowaga i tyle ile w życiu doświadczamy szczęścia tyle samo bólu” – komentuje Minge.
Potrzebna jest równowaga, którą powinno się doceniać i pielęgnować: „życzę Wam wszystkim aby Wasz los równoważył Wasz ból najpiękniej jak się da. I życzę bardzo życzliwie. Traktuj ludzi i świat jak sam chciałbyś być traktowany. Prosta dewiza warta pochylania” – dodaje.

 

Tak czytam niektóre komentarze....i się zastanawiam jakie doświadczenia macie dziewczyny? Kwiaty ,bo zdradził ,narozrabiał ....??? Smutne i bolesne byłyby to kwiaty i żaden powód do dumy i chwalenia się . Wbrew doniesieniom niektórych mediów mój mąż nie jest młodziutkim chłopcem ,bo ja nie gustuje w sporych różnicach intelektualnych i emocjonalnych ,co wynika z oczywistych doświadczeń a tych nabiera się z wiekiem . Oboje mamy sporo lat (dokładnie tyle samo )i sporo przeżyć ...trudnych ,pięknych,smutnych i wesołych . W tym wieku potrafimy docenić każdy dzień i każdy powód do świętowania . Oboje doswiadczylismy zagrożenia życia i tym bardziej je cenimy . Czasami trzeba porządnie otrzeć się o smierć ,żeby prawdziwie celebrować życie . Fakt... ma gest i stać go na ten gest ....czy to zbrodnia ? Wierzcie mi ,ze niezwykle rzadko chwale się tym co dobrego los mi przynosi . Z kilku powodów ....żeby nie zapeszyć tego losu i żeby nie sprawić przykrości innym swoim czasem nadmiernym szczęściem . To drugie jest smutne ,bo osobiście cieszę się ze szczęścia innych ludzi ,tak wychowały mnie babcie . Życz drugiemu a i Tobie będzie życzone....ale wiem jak jest więc nie epatuje w nadmiarze tym co pięknego los mi czasem przyniesie . Dla uspokojenia emocji niektórych ;) ...drodzy moi w moim wieku wiem już ,ze w życiu istnieje nieunikniona równowaga i tyle ile w życiu doświadczamy szczęścia tyle samo bólu . Tego drugiego doświadczam w nadmiarze .Straszne jednak byłoby dla mnie i nie do wyrównania, gdyby oprawca miał mnie uszczęśliwiać po swojej zbrodni na mnie poczynionej ....to tak a propos pomysłu ,że kwiaty w przeprosinach . Życzę Wam wszystkim aby Wasz los równoważył Wasz ból najpiękniej jak się da . I życzę bardzo życzliwie . Traktuj ludzi i świat jak sam chciałbyś być traktowany . Prosta dewiza warta pochylania ❤️ Na zdjęciu składanka z wybranych sytuacji a ostatnia była tylko rocznicą .....oby dane było nam ich jak najwiecej -tego już sobie życzę ❤️...dołączycie się ?

A post shared by Eva Minge (@eva_minge) on Nov 4, 2017 at 1:12am PDT

 

....ze Twój dom tonie w kwiatach ❤️ #rocznica ❤️